
Czy pokoleniu wychowanemu na grze Minecraft będzie łatwiej projektować? Dlaczego technologie łączą się z emocjami? Czy wizualizacja jest w stanie sprzedać projekt, a może to tylko niespełniona obietnica? O tym rozmawiano w czasie 4 Design Days podczas sesji „Design, you idiot! Jak technologia i nowe oczekiwania pokolenia X, Y, Z wpływają na myślenie o projektowaniu i architekturze”.
Wstępem do dyskusji była prezentacja "Poznajmy się w wirtualnym świecie – technologiczna rewolucja w marketingu i sprzedaży powierzchni komercyjnych" przygotowana przez Dariusza Stachowiaka, Development Director w Workroom Technologies.
Prelegenci zastanawiali się nad tym, w jaki sposób nowoczesna technologia i oczekiwania pokolenia X, Y, Z wpływają na myślenie o architekturze i samym projektowaniu, a przede wszystkim, jak zmieniło to pracę architekta oraz w którą stronę może pójść projektowanie.
Dobra wizualizacja może sprzedać projekt?
Z nowoczesnym technologiami mamy do czynienia na co dzień. Pokolenie X, Y, Z oczekuje coraz bardziej wyrafinowanych nowinek technologicznych. Jak wspomniał architekt Marek Tryzybowicz, Bose International Planning and Architecture, spotyka się z tym w swojej pracy, niezależnie od tego, czy realizuje projekt w Indiach czy w Polsce.
- Chcąc czy nie chcąc, jesteśmy częścią komercyjnego procesu. My, architekci jesteśmy współsprzedawcami dla inwestorów i deweloperów. Oni szukają przewag, a to daje im właśnie technologia – zaznaczył Tryzybowicz.
Żyjemy w społeczeństwie konsumpcyjnym. – Wiele produktów musi mieć "ładne opakowanie", aby się sprzedały – zauważa moderatorka dyskusji Natalia Nguyen, architekt i designer. Dodaje, że za sprawą dobrej wizualizacji można sprzedać projekt.
- Obecnie obserwujemy olbrzymią dominację wizualności nad wszelkimi innymi aspektami odbioru rzeczywistości. Wszystko "konsumujemy wzrokiem". To jest pewne niebezpieczeństwo technologii, która jest przydatna, ale zachęca do projektowania pod efektowną wizualizację – twierdzi architekt Andrzej Marek.
Zdaniem Andrzeja Marka wizualizacja jest też niespełnioną obietnicą. – Wizualizacja jest tak zrobiona, aby był to świat idealny. A rzeczywistość wygląda trochę inaczej, bo pojawiają się połączenia materiałów, które tak wspaniale już ze sobą nie współgrają jak na wizualizacji, czy inne warunki oświetleniowe, a efekt nie jest już ten sam – zauważa.
Nowoczesne technologie a praca architekta
Tryzybowicz dodaje, że wszyscy architekci przygotowują teraz wizualizacje, ale zaczynają szukać też innych metod, bardziej twórczych. - Nie tylko wyrafinowana technologia ma znaczenie. Często architekci wracają do prostych rozwiązań i technik, które mogą być równie skuteczne – nadmienił. Architekt uważa, że interesujące będzie łączenie technik prostych z wyrafinowaną technologią.
W opinii Tryzybowicza, choć technologia ułatwia życie, to przez nią architekci mają mniej czasu na refleksję projektową. - Żyjemy w zawrotnym tempie, gdzie inwestor oczekuje od nas szybkiego projektu. Brakuje nam czasu na refleksję nad samą koncepcją – zwraca uwagę.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Prezes Zarządu, Projektant BULANDA MUCHA Architekci
Współwłaściciel BULANDA MUCHA Architekci
Właściciel UGO architecture
Prezes, Generalny Projektant AGG – Architekci Grupa Grabowski Sp. z o.o.
Wiceprezes, Generalny Projektant AGG – Architekci Grupa Grabowski Sp. z o.o.
Prezes Atelier Loegler Architekci Sp. z o.o.