
Z rysowaniem lub resetowaniem miasta jest trochę tak, jak z wytyczaniem trawników. Zatrudnia się do tego specjalistów od komunikacji, a potem ludzie i tak depczą swoje ścieżki – powiedział Przemo Łukasik, właściciel Medusa Group podczas sesji 4DD „Resetowanie miast: Jakie są, na jakie czekamy?”
- Nie wystarczy zaplanować urbanistycznie pewnego układu, żeby zrodziło się w nim społeczeństwo i w konsekwencji tętniące życiem miasto. Pomysł na miasto zrodzony w głowie jednej czy kilku osób nie zadziała od pstryknięcia palcem – uważa Tomasz Konior, architekt, urbanista, założyciel i właściciel Konior Studio.
Dzieje się tak między innymi dlatego, że przeceniamy rolę architekta.
- Przypisujemy mu moc demiurga, człowieka, który rozwiąże wszystkie problemy. Tymczasem jest on tylko częścią składową pewnego procesu. Zatem rysowanie miasta, czy też jego resetowanie przypomina trochę wytyczanie trawników. Zatrudnia się do tego specjalistów od komunikacji, a potem ludzie i tak depczą swoje ścieżki – uważa Przemo Łukasik, właściciel Medusa Group.
Podkreślił, że w tworzeniu miast powinny uczestniczyć zespoły interdyscyplinarne, ale nie tylko.
– Architekci oczywiście muszą dzielić się swoimi pomysłami z wieloma specjalistami, jednak to nie wystarczy. W tym procesie uczestniczą też mieszkańcy. Urbanistyka ma tylko narzędzia, które pozwalają miasto ukształtować, ale nie są one uniwersalne, bo miasta są różne. Inne są też okoliczności, w których powstają: lokalizacyjne czy kulturalne – tłumaczy Przemo Łukasik.
Architektura i urbanistyka nazywa to kontekstem, a on jest zawsze różny i trzeba go najpierw poznać.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Szef Zespołu Projektowego Perbo-Projekt
Założyciel Archimedia
Założyciel Medusagroup
Założyciel Medusagroup
Architekt, Wiceprezes Zarządu Oddziału Krakowskiego SARP SARP
współwłaściciel Biuro Architektoniczne DDJM