Burmistrz Żukowa chce usunąć kontrowersyjny pomnik. Innego zdania jest urząd wojewódzki

Pomnik żołnierza radzieckiego w Żukowie powinien zostać usunięty – uważa burmistrz miasta Wojciech Kankowski. Innego zdania jest urząd wojewódzki, który nie wyraził na to zgody, ponieważ zgodnie z przepisami ten krok "wymaga konsultacji ze stroną rosyjską".

• Pomnik żołnierza radzieckiego w Żukowie, który znajduje się w na wzniesieniu w samym centrum miasta przy Cmentarzu Żołnierzy Radzieckich powstał na początku lat 80.
• Od dawna budzi kontrowersje wśród władz Żukowa i lokalnej społeczności.

Burmistrz miasta Wojciech Kankowski w rozmowie z PAP przypomniał, że pierwszą próbę usunięcia monumentu podjął już w 2016 roku. "Wówczas otrzymałem odpowiedź, że jest on elementem cmentarza, więc ustawa o dekomunizacji, która weszła w tym czasie w życie, nie obejmuje tego pomnika" - podkreślał.

Wiceprzewodniczący Rady Powiatu Kartuskiego Eugeniusz Pryczkowski zwrócił uwagę, że obecność monumentu w przestrzeni miejskiej "drażni wielu mieszkańców". Zauważył, że wciąż żyją osoby, które doznały okropnych cierpień ze strony sowieckiego okupanta.

Ponadto, jak dodał Pryczkowski - pomnik stoi naprzeciwko Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących. "Codziennie każdy uczeń musi na niego patrzeć, także z okien sal lekcyjnych" - wskazuje. "Uczniowie widzą też kłamliwie napisy informujące o bohaterskich żołnierzach Armii Czerwonej wyzwalających nasze ziemie w marcu 1945 roku" - stwierdził.

Wiosną tego roku pomnik został zasłonięty niebieską folią, a niedługo później żukowski samorząd wystąpił do wojewody pomorskiego z wnioskiem o zgodę na usunięcie monumentu. Z odpowiedzi przesłanej przez Pomorski Urząd Wojewódzki wynika, że "aktualnie nie jest to możliwe".

W piśmie przesłanym do burmistrza Żukowa zaznaczono, że zamierzenie usunięcia monumentu konsultowano z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Okazuje się, że zgodnie z zapisami umowy między Polską a Rosją o grobach i miejscach pamięci ofiar wojen i represji z 22 lutego 1994 roku zmiany na grobach wojennych oraz pomnikach żołnierzy radzieckich wymagają konsultacji ze stroną rosyjską.

Podkreślono, że wobec bieżącej sytuacji geopolitycznej realizacja zaproponowanych działań jest obecnie niewskazana. Zwrócono też uwagę, że zalecenie ministra pozostaje wiążące nawet po wyodrębnieniu działki pod pomnikiem.

Władze Żukowa rozważają wprowadzenie rozwiązania, które pomogłoby zasłonić pomnik w taki sposób, by nie był on widoczny w przestrzeni miasta.

Podobał się artykuł? Podziel się!