Chorzowscy radni przeciwko planom zabudowy tuż obok Parku Śląskiego

Radni Chorzowa zagłosowali w czwartek przeciwko budowie osiedla mieszkaniowego na terenach Międzynarodowych Targów Katowickich, tuż obok Parku Śląskiego – największego miejskiego parku w Polsce.

Podczas czwartkowej sesji 18 radnych zagłosowało "przeciw", 5 osób było "za" i jeden radny wstrzymał się od głosu. Sprawa budziła wielkie społeczne emocje, przeciwko planom budowy osiedla zebrano ok. 11 tys. podpisów. Grupa protestujących głośnymi okrzykami zakłócała czwartkową sesję, byli wielokrotnie upominani przez prowadzącego obrady.

Osiedle z ponad tysiącem mieszkań w kaskadowej zabudowie liczącej od 4 do 9 kondygnacji miało powstać na terenach wyłączonych z ówczesnego Wojewódzkiego Parku Kultury i Wypoczynku jeszcze w 1968 r., z przeznaczeniem pod zakład produkcji filmowej; w pobliżu mieści się katowicki ośrodek TVP. Tereny MTK, na których w 2006 r. doszło do najtragiczniejszej w Polsce katastrofy budowlanej, leżą na pograniczu Katowic, Chorzowa i Siemianowic Śląskich, w sercu aglomeracji śląskiej. Inwestycja miała powstać z dala od miejsca katastrofy, ale w ścisłym sąsiedztwie parku.

Podczas dyskusji na sesji zwolennicy budowy osiedla wskazywali na przyciągnięcie do Chorzowa mieszkańców w wieku produkcyjnym i wpływy do miejskiej kasy. Wskazywali, że inwestor - Green Park Silesia - miał w oparciu o przeprowadzone badania dendrologiczne zachować wartościowe drzewa, wkomponowując je w osiedle. Przeciwnicy wskazywali na społeczny sprzeciw, zagrożenie dla wartości przyrodniczych parku i brak danych o wpływie inwestycji na środowisko, a także niezgodność planowanego przedsięwzięcia z planem zagospodarowania przestrzennego Chorzowa, który zezwala na tym terenie jedynie na działalność usługową. Przywołano też negatywną opinię na temat inwestycji zarządu woj. śląskiego, do którego należy Park Śląski. "Nie tylko nie możemy poprzeć tej uchwały, ona w ogóle nie powinna być procedowana" - oświadczyła radna PiS Bernadeta Biskup.

Skierowanie wniosku na sesję umożliwiła lipcowa ustawa o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących, czyli tzw. specustawa mieszkaniowa, mająca w założeniu znacznie skrócić czas przygotowania inwestycji. Wprowadza ona standardy urbanistyczne dla inwestora, dotyczące m.in. wysokości budynków, dostępu inwestycji do drogi publicznej, odległości od przestanków, szkół czy przedszkoli. Inwestor, który chce na bazie specustawy wybudować budynki mieszkalne, jest zobowiązany do przedstawienia w gminie koncepcji urbanistycznej planowanej inwestycji. Rada gminy ma 60 dni na pozytywne bądź negatywne zaopiniowanie koncepcji.

Podobał się artykuł? Podziel się!