Zdaniem Naczelnego Sądu Administracyjnego odmowa ustanowienia użytkowania wieczystego na rzecz byłego właściciela gruntu może nastąpić także z przyczyn innych niż dekretowe. To kolejny ważny wyrok dotyczący dekretu Bieruta - czytamy w Gazecie Prawnej.
Jak podaje Gazeta Prawna, sprawę do sądu wniosła drukarnia św. Wojciecha, która przed wojną była właścicielem działki w Warszawie przy ul. Krakowskie Przedmieście. Dekret z 26 października 1945 r. o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze m.st. Warszawy odebrał jej nieruchomość i przyznał ją na własność Skarbowi Państwa. Jednocześnie umożliwiał on dawnemu właścicielowi ubieganie się o użytkowanie wieczyste tego gruntu, ale pod warunkiem, iż korzystanie z działki można było pogodzić z jej przeznaczeniem w planie zabudowy (obecnie planem zagospodarowania przestrzennego). Warunek był spełniony, toteż drukarnia złożyła w 1948 r. odpowiedni wniosek. Na jego rozpoznanie czekała aż do 2011 r.
Prezydent Warszawy, wojewoda mazowiecki oraz wojewódzki sąd administracyjny zgodnie odmówiły ustanowienia użytkowania wieczystego na podstawie przepisów dekretowych.
Zdaniem sędziów NSA po ponad 60 latach, mając do czynienia z demokratycznym prawodawstwem, nie można czytać dekretu literalnie. Dlatego spełnienie przesłanek przez drukarnię w chwili złożenia wniosku jest niewystarczające do zwrotu gruntu - podaje Gazeta Prawna i donosi, że wyrok ten jest prawomocny.
W obecnej chwili w sądach toczy się ok. 8 tys. postępowań przeciwko miastu (4,5 tys. dotyczy zwrotu nieruchomości, 3,5 tys. to sprawy odszkodowawcze) - czytamy w Gazecie Prawnej.
200 mln zł tyle mniej więcej rocznie kosztują Warszawę odszkodowania za mienie przejęte na mocy dekretu Bieruta.
- Dekret Bieruta przejmował własność ze względu na założenia planistyczne tamtejszej Warszawy i walkę systemu totalitarnego z II RP i własnością w ogóle, szczególnie pod kątem całkowitego zubożenia klasy inteligenckiej. Ta własność została faktycznie i prawnie ludziom zabrana. W określonym terminie można było zgłaszać wnioski o czasowe użytkowanie - mówił w rozmowie z Propertydesign.pl dr Michał Czaykowski. - Niektórzy złożyli te wnioski, jednak postępowania, które są dosyć skomplikowane z powodu upływu prawie 70 lat, trwają do dziś… - dowiedzieliśmy się od dra Michała Czaykowskiego.
Odszkodowania i wykup gruntów za nieruchomości niepodlegające zwrotom to ogromne koszty, które idą w miliardy złotych. Zasądzone odszkodowania z zeszłego roku są już na poziomie 600 mln zł. I cały czas pojawiają się nowe.
Architekt, założyciel Susuł & Strama Architekci
Architekt, właściciel Plus Architekci
architekt, założyciel Mode:lina Architekci
architekt, założyciel Mode:lina Architekci
Architekt, założyciel BJK Architekci
architekt, założyciel CDF Architekci