Dramatyczna relacja z Charkowa: barbarzyńskie niszczenie dziedzictwa architektonicznego ukraińskich miast

To nie tylko katastrofa humanitarna, nie tylko zbrodnia wojenna, ale także barbarzyńskie niszczenie dziedzictwa architektonicznego ukraińskich miast, naszej pamięci i kultury - pisze autor dramatycznego listu opublikowanego na stronie internetowej międzynarodowej agencji non-profit Docomomo, która zajmuje się wspieraniem tworzenia dokumentacji i badań naukowych na temat modernizmu w architekturze oraz rozpowszechnianiem wiedzy na temat jego znaczenia kulturowego.

Na stronie internetowej międzynarodowej agencji non-profit Docomomo, która zajmuje się wspieraniem tworzenia dokumentacji i badań naukowych na temat modernizmu w architekturze oraz rozpowszechnianiem wiedzy na temat jego znaczenia kulturowego opublikowana została dramatyczna relacja z Charkowa przesłana przez członka organizacji. W rozpaczliwym liście opisuje on zniszczenia, jakich dokonuje w mieście rosyjska armia.

– Moje rodzinne miasto Charków, od wielu lat będące przedmiotem moich badań naukowych, wycieczek i projektów edukacyjnych, jest otoczone przez armię rosyjską i każdego dnia jest poddawane nieludzkim i zmasowanym atakom broni zabronionej przez wszelkie konwencje, takiej jak bomby wybuchowe i kasetowe. Rosja precyzyjnie niszczy infrastrukturę i obiekty cywilne, osiedla mieszkaniowe, ostrzeliwuje zatłoczone miejsca, blokując dostęp Czerwonego Krzyża i transportów żywności. To ludobójstwo dwumilionowego miasta, intelektualnego, przemysłowego i kulturalnego centrum Ukrainy – relacjonuje dramatyczne wydarzenia autor listu.

- Charków nazywany był stolicą ukraińskiego konstruktywizmu. To tutaj powstały najlepsze obiekty międzywojennego modernizmu. Na przykład słynny Derżprom (lub Gosprom). Ale oprócz tego miasto posiada wiele obiektów dziedzictwa kulturowego o znaczeniu lokalnym i narodowym, pochodzących z innych okresów historycznych – zaznacza autor listu.

Teraz te obiekty są systematycznie niszczone...

– Na przykład wczoraj w dużym stopniu zbombardowano pomnik klasycyzmu, katedrę Wniebowzięcia NMP oraz obiekt z 1914 roku – Pałac Pracy (dawny Dom Towarzystwa Ubezpieczeniowego Rossija). W chwili obecnej co najmniej 30 zabytków wpisanych na listę dziedzictwa zostało zniszczonych lub poważnie uszkodzonych. Inne pozostają zagrożone, ponieważ Rosja nie przerywa ataków, nawet na czas procedur negocjacyjnych.

To nie tylko katastrofa humanitarna, nie tylko zbrodnia wojenna, ale także barbarzyńskie niszczenie dziedzictwa architektonicznego ukraińskich miast, naszej pamięci i kultury – konkluduje autor listu.

Przeczytaj >> UNESCO próbuje ratować dziedzictwo kulturowe na Ukrainie

Podobał się artykuł? Podziel się!