Gdy budynek zmienia funkcję i staje się hotelem. To wyzwanie dla architekta i inwestora

Przekształcenie budynków poprzemysłowych lub biurowych w hotel to wielkie wyzwanie zarówno dla inwestora, jak i architektów - uważa Jacek Tokarski, partner, Hotel Professionals. Zdaniem eksperta przekształcenie takiego obiektu gwarantuje jednak to, że na konkurencyjnym rynku powstanie obiekt z duszą: wyjątkowy i unikalny.

Zdaniem eksperta, adaptacja budynku z innej funkcji często jest droższa niż budowa nowego, optymalnego obiektu. - Nakłady inwestycyjne są zwykle większe ze względu na trudności w zakresie dostosowania obiektu do wymagań przeciwpożarowych w szczególności dodatkowych dróg ewakuacyjnych i instalacji. Dodatkowo, w przypadku budynków zabytkowych wyzwaniem staje się ocieplenie i wygłuszenie budynku, a niejednokrotnie ze względu na ograniczenia techniczne i ochronę konserwatorską inwestor może się liczyć z utrudnieniami w zamontowaniu klimatyzacji. Z kolei, na etapie operacyjnym, należy się liczyć się z dodatkowymi kosztami operacyjnymi, które generowane są ze względu na niestandardowy rozkład budynku co niejednokrotnie wymusza zatrudnienie dodatkowych pracowników - uważa Tokarski.

W opinii eksperta, jednak przekształcenie budynku poprzemysłowego gwarantuje to, że na konkurencyjnym rynku powstanie obiekt z duszą: wyjątkowy i unikalny. - Adaptacja budynku z innej funkcji lub budynku zabytkowego pozwala często osiągnąć doskonały efekt, który sam w sobie będzie promował obiekt i wpływał na pozytywny odbiór przez gości. O ile jest to często możliwe do osiągnięcia w obiekcie wyższej klasy (przynajmniej czterogwiazdkowego) w centrum miasta to już w przypadku prostego obiektu ekonomicznego osiągnięcie zadowalającego zwrotu z inwestycji jest przeważnie niemożliwe - nadmienia Tokarski.

Podobał się artykuł? Podziel się!