Hugon Kowalski zaprojektował Ogród Jordanowski w Poznaniu

Sportowa część Ogrodu Jordanowskiego nr 1, przy ul. Solnej została oficjalnie otwarta. Na zakończenie prac czekali nie tylko mieszkańcy Starego Miasta, ale też uczniowie pobliskich szkół. Ostateczny kształt ogrodu konsultowany był z różnymi grupami społecznymi, także z dziećmi i młodzieżą. Za projekt odpowiada architekt Hugon Kowalski.

"Tu WOLNO" - to hasło zmian w przestrzeni na mocno zurbanizowanym Starym Mieście, zachęta do uprawiania sportu i rodzinnej rekreacji. Ogród Jordanowski nr 1, zaprojektowany przez Hugona Kowalskiego ma być połączeniem tych dwóch elementów.

- Ta nowoczesna i spójna przestrzeń mobilizuje do gier i zabaw. Można wykorzystać boiska do siatkówki, koszykówki, gry w piłkę nożną i ręczną, a zainstalowane urządzenia dają możliwość ćwiczeń aerobowych - informują Zbigniew Burkietowicz i Anna Mrówczyńska - dyrektorzy Zespołu Szkół Mistrzostwa Sportowego nr 2, który administruje Ogrodem Jordanowskim nr 1.

Powierzchnia boisk pokryta została przemyślanymi rysunkami, które dają motywację, ale i np. pomagają w mierzeniu długości podczas skoków w dal. Zadbano też o komfort użytkowników i zamontowano źródełko z wodą pitną.

Obiekt przy ul. Solnej to jeden z najstarszych ogrodów jordanowskich w Poznaniu, który dziennie odwiedza około 800 osób. Jego odnowy będzie odbywać się etapami. Po części sportowej na nowo zagospodarowana zostanie przestrzeń do rekreacji oraz zaplecze techniczne. W zaplanowanym nowym fragmencie znajdą się urządzenia zabawowe, zjeżdżalnia, ścianka wspinaczkowa z bezpieczną nawierzchnią i wodny plac zabaw.

Nowy ogród powstaje przy wspólnym wysiłku wielu osób. Część środków na rewaloryzację poszczególnych etapów pozyskali m.in. radni osiedlowi w ramach grantów miejskich. Pieniądze na ten cel udało się też pozyskać w ramach Poznańskiego Budżetu Obywatelskiego. Dzięki staraniom radnego miejskiego Andrzeja Rataja, inwestycja otrzymała 1 mln zł z budżetu Miasta Poznania na kolejny etap modernizacji.

Prace kolejnego etapu zakończą się w perspektywie 2 lat.

Podobał się artykuł? Podziel się!