×
Subskrybuj newsletter
propertydesign.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
REKLAMA
×

Szukaj w serwisie

Miasta wymknęły się spod kontroli - mówią krytycy architektury

  • Autor: Propertynews.pl
  • 04 cze 2014 11:21
Miasta wymknęły się spod kontroli - mówią krytycy architektury
Warszawa, ulica Marszałkowska, fot. CBRE

Po 25 latach wolności mamy wiele ładnych budynków na światowym poziomie, lecz miasta wymknęły nam się spod kontroli - twierdzą krytycy architektury. W ich ocenie w chaosie przestrzeni miejskiej i samowoli inwestorów wyraża się nasze pojmowanie wolności - czytamy w portalu Propertynews.pl.

REKLAMA

- Po 1989 r. wahadełko przechyliło się na drugą stronę i po etapie bardzo dogmatycznego i często nierealistycznego planowania nastał czas wolności, która polega na tym, że kto ma kawałek ziemi i pieniądze może wynegocjować właściwie wszystko. Jest to również kwestia mentalności, uważamy, że jeśli ktoś chce inwestować, to nie należy mu przeszkadzać. Stąd biorą się właściwie wszystkie negatywne zjawiska - powiedział Grzegorz Piątek, prezes fundacji Centrum Architektury. - podaje portal Propertynews.pl.

Jednak bilans 25 lat jest dodatni, a miasta są przyjemniejsze, choć nie jest to wyłącznie zasługą architektów, ale podwyższenia stopy życia, większego otwarcia na świat, odrodzenia samorządów lokalnych.

- W przypadku pojedynczych budynków architektura reprezentuje światowy poziom, a polski architekt rozporządza takimi samymi technologiami i budżetem jak w każdym rozwiniętym kraju. W związku z tym już tylko od możliwości architekta zależy, czy umie je dobrze wykorzystać. Mamy wielu dobrych architektów i świetne budynki. Gorzej jest z miastami jako całością. One rozlały nam się przez te 25 lat, co ma związek z kryzysem planowania i urbanistyki. To z kolei wiąże się z naszym pojmowaniem wolności. Wraz z likwidacją planowania centralnego zlikwidowano również planowanie przestrzenne w imię wolności gospodarczej i po 25 latach można powiedzieć, że zamiast wolności mamy chaos w miastach - podkreślił Grzegorz Piątek.

Według Piątka mamy możliwości, by tworzyć dobrą architekturę. "Widać to w tych miejscach pokazowych, na rynkach, bulwarach, deptakach, główne place, ale to są działanie punktowe, natomiast miasta jako całość wymknęły się spod kontroli" - czytamy na Propertynews.pl.

Zdaniem Grzegorza Piątka po 25 latach widać efekt tych nieprzemyślanych decyzji i przyjęcia pewnych dogmatów związanych z rynkiem.

Prezes fundacji Centrum Architektury uważa, że dla odwrócenia niekorzystnych zjawisk w architekturze potrzebne jest polityczne poparcie dla planowania przestrzennego. - Należy tak pracować nad ustawodawstwem, by planowanie nie było tylko rysowaniem ograniczonym do nawet nie dzielnic, lecz małych wycinków miast, ale przekładało się na konkretne decyzje i stanowiło kompletną prognozę dla naszych miast. Planowanie powinno obejmować całe miasta, a nawet i całe regiony, bo przecież miasto nie kończy się na swoich administracyjnych granicach, lecz wchodzi w skład całych aglomeracji, które powinny działać wspólnie, a nie działają - podkreślił.

Podobał się artykuł? Podziel się!


Rekomendowane dla Ciebie