Na terenie dawnej cukrowni powstanie centrum rekreacyjne

Zaplecze rekreacyjne i wypoczynkowe o powierzchni ponad 11 ha ma powstać w Pelplinie na zdegradowanym terenie po cukrowni. Gmina otrzyma z NFOŚiGW 9,5 mln zł na realizację projektu rekultywacji i zagospodarowania poprzemysłowego terenu.

Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej poinformował w środę w komunikacie, że "gmina Pelplin otrzyma z NFOŚIGW unijne dofinansowanie w kwocie 9,5 mln zł na realizację projektu rekultywacji i zagospodarowania zanieczyszczonego, poprzemysłowego terenu po lokalnej cukrowni". Na tym terenie dzięki pracom m.in. remediacyjnym (usunięcie zanieczyszczonej gleby - PAP) ma powstać zaplecze rekreacyjne i wypoczynkowe.

Łączna powierzchnia gruntów przeznaczonych do rekultywacji obejmuje 12,15 ha, a uzyskany przez gminę dodatkowy, biologicznie czynny areał to 11,03 ha. Całkowity koszt przedsięwzięcia szacowany jest na ponad 11 mln zł. Dofinansowanie pokrywające 85 proc. kosztów inwestycji pochodzi z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020.

Planowana jest budowa ścieżki pieszo-rowerowej oraz ciągów wyłącznie pieszych, m.in. ścieżek spacerowych, placu zabaw dla dzieci młodszych i starszych. Dla dorosłych mają być dostępne miejsca piknikowe na trawie, ze stolikami przeznaczonymi do spotkań. Na tym terenie gmina planuje też oddać do użytku dwa boiska, siłownię zewnętrzną, dwa stoły tenisowe i dziewięć stojaków na rowery. Mają powstać budynki socjalno-sanitarne, ma być ustawionych kilkadziesiąt ławek i koszy na śmieci.

Cytowany w komunikacie burmistrz gminy Pelplin, Patryk Demski podczas podpisania umowy zwrócił uwagę, że planowane działania nie tylko "rozwiązują istotny problem skażenia chemicznego i zagrożenia ekologicznego, ale zarazem otwierają teren po dawnej cukrowni na zupełnie nowe możliwości". "Coś, co przez wiele lat było miejscem zapomnianym i unikanym, stanie się +zielonymi płucami+ Pelplina" - tłumaczył.

- Setki tysięcy ton ziemi musimy wywieźć, musimy przywieźć nową ziemię, zrobić nasadzenia, ścieżki- tłumaczył w styczniu w rozmowie z PAP burmistrz. Zapowiedział, że w tym roku powstanie dokumentacja projektowa i planowane jest ogłoszenie pierwszych przetargów. Demski ocenia, że prace mogą potrwać około dwóch lat.

Zastępca prezesa NFOŚIGW, Roman Wójcik wyraził przekonanie, że "pelpliński projekt, oprócz bieżącej użyteczności, będzie miał także duże, perspektywiczne znaczenie dla nowych pokoleń mieszkańców gminy".

Teren o powierzchni 14 ha półtora roku temu gmina odkupiła od prywatnego inwestora. Na terenie byłej cukrowni ma też powstać Pelpliński inkubator przetwórczości lokalnej. Planuje się, że w jednej z hal po byłej cukrowni - przy wykorzystaniu unijnych funduszy - zostanie uruchomiona linia do produkcji soków, uzyskiwanych z owoców lokalnych, kociewskich odmian. Burmistrz zakłada, że na terenie po byłej cukrowni, oprócz centrum rekreacyjnego powstaną np. hotel i restauracja.

Lokalny portal dawnytczew.pl podaje na swojej stronie, że cukrownia w Pelplinie została uruchomiona w 1878 r. Podczas II wojny światowej z cukrowni wysyłano artykuły żywnościowe dla warszawskich powstańców. W lutym 1945 r. zakład - jak i sam Pelplin - został zbombardowany. W 1971 r. przy cukrowni powstał oddział produkcji kwasku cytrynowego. W latach 90. cukrownia zaczęła mieć kłopoty i na początku XXI w. podjęto decyzję o jej zamknięciu. W sierpniu 2008 r. większość obiektów cukrowni wyburzono.

Także w Opactwie Cysterskim zajmującym ok. 40 ha w centrum Pelplina w najbliższych latach prowadzone będą prace związane z udostępnieniem zwiedzającym jego obiektów. Diecezja Pelplińska otrzymała z funduszy unijnych prawie 48 mln zł na realizacje trzech projektów związanych z ochroną i rozwojem dziedzictwa kulturowego średniowiecznego Opactwa Cysterskiego. Planowane jest utworzenie kociewskiego centrum kultury, renowacja i udostępnienie nowej powierzchni wystawienniczej Bazyliki Katedralnej oraz zagospodarowanie i udostępnienie barokowego zespołu parkowego. Zakończenie wszystkich prac planowane jest na 2022 rok. Władze miasta i diecezji pelplińskiej zakładają, że dzięki realizacji projektów do Pelplina będzie przyjeżdżać znacznie więcej turystów niż obecnie. Liczą, że "za kilka lat Pelplin stanie się bardzo ważnym ośrodkiem turystycznym, kulturalnym na mapie regionu i kraju". 

Podobał się artykuł? Podziel się!