(Nie)sławna Zatoka Sztuki oskarżona o samowolę budowlaną. Prezydent Sopotu zawiadamia prokuraturę

Prezydent Sopotu złożył zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez spółkę Art Invest, bezumownie zajmującą budynek Zatoki Sztuki. Powodem zawiadomienia były wyniki kontroli przeprowadzonej przez strażaków. Stwierdzono naruszania przepisów przeciwpożarowych, samowole budowlane i nielegalne prowadzenie działalności hotelowej.

• Sopoccy urzędnicy poinformowali o złożeniu przez prezydenta Jacka Karnowskiego do Prokuratury Rejonowej w Sopocie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez spółkę Art Invest, bezumownie zajmującą budynek Zatoki Sztuki przy al. Mamuszki 14.
• Działanie prezydenta jest wynikiem kontroli przeprowadzonej w czerwcu br. w Zatoce Sztuki przez strażaków z PSP w Sopocie.
• W trakcie kontroli stwierdzono liczne naruszania przepisów przeciwpożarowych, samowole budowlane i nielegalne prowadzenie działalności hotelowej.

W uzasadnieniu zawiadomienia napisano m.in., że uchybienia dotyczące przepisów przeciwpożarowych stwarzają bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia dla osób przebywających w tym budynku.

Prezydent Sopotu Jacek Karnowski, cytowany w przesłanym komunikacie wskazał, że wykorzystywanie budynku niezgodnie z przeznaczeniem, samowola budowlana, wynajem apartamentów były powodem wypowiedzenia przez gminę umowy dzierżawy na początku 2019 roku. Podkreślił, że były to "jednak najłagodniejsze z zarzutów". Przypomniał, że "z informacji prasowych jasno wówczas wynikało, że w klubie Zatoka Sztuki krzywdzono i wykorzystywano osoby nieletnie" - podkreślił Karnowski.

Dodał, że do tej pory miasto nie odzyskało budynku. "W związku z tym nie wiemy co się tam dzieje, a informacje przekazane przez Straż Pożarną są bardzo niepokojące" - podkreśla prezydent.

Z informacji przekazanych przez sopocki magistrat wynika, że spółka Art Invest bezumownie i wbrew woli właściciela, czyli miasta, dysponuje nieruchomością będącą jego własnością. W styczniu 2019 r. Sopot rozwiązał umowę dzierżawy i wyznaczył 30 dniowy termin wydania nieruchomości, czego spółka nie zrobiła do tej pory.

Jak wskazują urzędnicy, w związku z tym właściciel nieruchomości, czyli Gmina Miasta Sopotu, nie ma żadnego wpływu na to, co dzieje się na terenie Zatoki Sztuki.

Ponadto, od 2019 roku, przed Sądem Okręgowym w Gdańsku toczy się postępowanie o wydanie nieruchomości.

Podobał się artykuł? Podziel się!