
Trwa wielka odbudowa Pałacu Saskiego i Pałacu Brühla w Warszawie. Archeolodzy co rusz znajdują na placu budowy artefakty z minionych epok. Prezentujemy, co dotąd udało się odnaleźć i podajemy, jaki jest stan prac.
Zgodnie z ustawą z 11 sierpnia 2021 r. o przygotowaniu i realizacji inwestycji w zakresie odbudowy Pałacu Saskiego, Pałacu Brühla oraz kamienic przy ul. Królewskiej w Warszawie zewnętrzny kształt architektoniczny przywracanej zabudowy będzie zgodny z tym z ostatniego dnia przed wybuchem II wojny światowej, tj. 31 sierpnia 1939 r. Wnętrza budynków trzeba jednak dostosować do współczesnych wymogów bezpieczeństwa, określonych prawem budowlanym, oraz potrzeb, które wynikają z działalności planowanych w budynkach instytucji. Konieczne jest zatem opracowanie projektu architektonicznego wraz z zagospodarowaniem terenu dla inwestycji odbudowy, który zostanie wyłoniony w ramach międzynarodowego konkursu architektonicznego.
Ogłoszenie o konkursie opublikowano 27 marca 2023 r. w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej, dzięki czemu swój udział zgłosić mogły biura architektoniczne, bądź ich konsorcja, zarówno polskie, jak i zagraniczne. Przy organizacji konkursu spółka korzysta z wieloletniego doświadczenia Stowarzyszenia Architektów Polskich, które zostało jego operatorem. W części kwalifikacyjnej zweryfikowano doświadczenie i zdolności techniczne podmiotów biorących udział w 2-etapowym konkursie. Do pierwszego etapu zakwalifikowało się 11 pracowni, które stanęły przed zadaniem przygotowania i złożenia opracowań studialnych. Zanonimizowane prace były następnie przedmiotem oceny 12-osobowego sądu konkursowego, który do kolejnej części zakwalifikował 5 wykonawców. W drugim etapie wybrane pracownie złożą prace konkursowe, a autorów najlepszej z nich, zgodnie z założonym harmonogramem, poznamy już 12 października br.
W czerwcu br. rozpoczęły się prace na obszarze dawnego Pałacu Brühla. Najpierw do działań przystąpili saperzy, którzy sprawdzili teren pod kątem obecności pozostałych po wojnie niewybuchów i już w pierwszych dniach znaleźli m.in. łuski do karabinu typu Mauser czy też pochodzący z żołnierskiej czapki fragment orzełka. Odpowiedzialne za przeprowadzenie badań archeologicznych konsorcjum – tworzone przez Stowarzyszenie Starożytników, Państwowe Muzeum Archeologiczne w Warszawie oraz firmę Jardźwig – w ramach przygotowania terenu musiało rozwiązać kwestię kolidujących z inwestycją roślin. Wszystkie sześć młodych drzew udało się uchronić przed wycięciem: wpierw odpowiednio je zabezpieczono, po czym zostały wykopane wraz z bryłami korzeniowymi i przesadzone. Obecnie rosną w nowym miejscu, obok pomnika Bohaterów Warszawy, czyli Warszawskiej Nike, gdzie regularnie są podlewane i doglądane przez specjalistów.
3 lipca br. rozpoczęły się już właściwe prace: pod nadzorem archeologów koparki zaczęły usuwać darń i ostrożnie odsłaniać pierwsze fragmenty murów oficyn i dziedzińca dawnej siedziby resortu spraw zagranicznych. Na każdym odcinku badanego terenu, po usunięciu zasypów gruzu, archeolodzy przechodzą do prac prowadzonych ręcznie. Do końca roku będą eksplorować kolejne warstwy kulturowe terenu liczącego blisko 4,5 tysiąca metrów kwadratowych. Odsłonięte relikty pałacu zostaną następnie zinwentaryzowane, podobnie jak odnalezione pomiędzy murami artefakty, które dodatkowo będą objęte wstępną konserwacją.
Podobnie jak miało to miejsce w przypadku prac saperskich, szybko udało się odkryć pierwsze skarby. W drugim tygodniu badań światło dzienne ujrzały skrywane przez blisko 80 lat pod powierzchnią ziemi części baz kolumn, kamienna tablica z rzymskimi cyframi, fragmenty zdobień elewacji oraz niszy popiersia. Najciekawsze, jak dotychczas, znalezisko ujawniono jednak 13 lipca br. – spod gruzów wydobyto połowicznie zachowany pomnik z podpisem „CHWAŁA” na cokole. Co ciekawe, podobna rzeźba, opatrzona taką samą inskrypcją, znajduje się w głównej alei Ogrodu Saskiego. Aby odpowiedzieć na pytanie, czy odkryta dolna część siostrzanego pomnika jest rokokowym oryginałem, czy jednak również późniejszą rekonstrukcją, potrzebna będzie wnikliwa analiza konserwatorska.
Odtworzenie zewnętrznego wyglądu zespołu pałaców i kamienic przy pl. Piłsudskiego z przedednia wybuchu II wojny światowej to nie lada wyzwanie, gdy weźmiemy pod uwagę relatywnie niedużą powszechność aparatów fotograficznych w owym czasie oraz ogrom zniszczeń, jakiego wskutek konfliktu doświadczyły również archiwa II Rzeczpospolitej. Wobec tego jednym z zadań, jakie podjęto od razu w pierwszych tygodniach działalności spółki Pałac Saski, było przeprowadzenie archiwalnych kwerend. Współpraca z ponad 20 instytucjami, takimi jak Muzeum Warszawy, Centralne Archiwum Wojskowe czy też Archiwum Państwowe w Dreźnie, zaowocowała pozyskaniem około 4 tysięcy stron materiałów archiwalnych. Są to zdjęcia, dawne plany zagospodarowania, rysunki, ale także kosztorysy i rachunki związane z niegdysiejszą działalnością prowadzoną w budynkach pałaców i kamienic.
Zebrane materiały trafiły następnie w ręce zespołu architektów i historyków. Opracowali oni szczegółową analizę architektoniczną historycznej zabudowy zachodniej pierzei pl. Piłsudskiego, która przybliża wygląd elewacji i dekoracji budynków, a także zagospodarowanie terenu w ich najbliższym otoczeniu. W opracowaniu specjaliści uwzględnili również wykaz zastosowanych w konstrukcji materiałów oraz technik wykonania.
Odkrywane podczas trwających obecnie badań archeologicznych relikty Pałacu Brühla nie są jedynymi zachowanymi częściami tej budowli. W zbiorach Muzeum Ziemi - Państwowej Akademii Nauk, Muzeum Warszawy oraz na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej znajdują się bowiem ocalałe z wojennej pożogi fragmenty dekoracji rzeźbiarskiej, która zdobiła niegdyś pałacową fasadę. Dzięki zawartej ze wspomnianymi instytucjami współpracy wykonano analizę konserwatorską zachowanych elementów, która umożliwiła określenie stanu ich zachowania oraz ocenę pod kątem możliwości ponownego wkomponowania w elewację odbudowanego budynku.
W opracowaniu są również założenia bezprecedensowego programu rekonstrukcji rzeźbiarskiej całego kompleksu pałaców i kamienic. Aby go stworzyć, spółka Pałac Saski nawiązała współpracę z krajowymi uczelniami artystycznymi prowadzącymi wydziały rzeźby. Wśród tych, które podpisały listy intencyjne, znalazły się Akademie Sztuk Pięknych w Gdańsku, Katowicach, Krakowie, Łodzi, Warszawie i Wrocławiu oraz Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu.
architekt, założyciel Mode:lina Architekci
architekt, założyciel Mode:lina Architekci
Architekt, założyciel BJK Architekci
architekt, założyciel CDF Architekci
architekt, właściciel AMC Chołdzyński
Architekt, Dyrektor biura Biuro Architektoniczne DDJM