Podczas prac porządkowych pracownik firmy komunalnej w Utrechcie w środkowej Holandii wypalił wartą ćwierć miliona euro instalację artystyczną, w skład której wchodziły posadzone rośliny. Mężczyzna myślał, że to chwasty.
Trzy lata temu gmina Utrecht zamówiła u lokalnych artystów instalację "Znikające schody" niedaleko Centraal Museum w centrum miasta. W zamyśle twórców instalacja, w skład której wchodziły różne gatunki egzotycznych roślin, miała stać się miejscem spotkań "roślin, zwierząt i ludzi" - informuje lokalna starcia telewizyjna RTL Utrecht.
Dzieło artystów najwyraźniej nie znalazło uznania pracownika odpowiedzialnego za utrzymanie porządku zieleni miejskiej. Myślał, że to zwykłe chwasty, i postanowił zrobić z nimi porządek przy pomocy palnika - w 15 minut kosztowna instalacja artystyczna zniknęła.
"Przez trzy lata budowaliśmy coś niezwykłego, a teraz musimy zaczynać od nowa" - powiedział stacji współautor projektu Birthe Leemeijer.
Cytowany przez RTL Utrecht rzecznik prasowy gminy zapowiedział, że miasto pokryje koszty przywrócenia "Znikających schodów".
partner i wspólnik JEMS Architekci
partner i wspólnik JEMS Architekci
partner i wspólnik JEMS Architekci
partner i wspólnik JEMS Architekci
współzałożyciel i wspólnik JEMS Architekci
Projektant i Wspólnik Open Architekci