W 2017 roku na Wyspie Daliowej we Wrocławiu stanęła rzeźba Nawa autorstwa architekta, projektanta Oskara Zięty. Instalacja rozpoczęła proces rewitalizacji tej części miasta, przygotowany wspólnie z Dolnośląską Izbą Architektów. Czy Wrocław ma jeszcze dużo przestrzeni na realizację takich projektów?
- To już się dzieje. Najlepszym przykładem jest dzieło Alessandro Mendiniego - Arlekin, które w tym roku stanęło przed Teatrem Capitol. To miejsce wybrane przez mieszkańców - wyjaśnia Oskar Zięta.
Jak dodaje, takie projekty uatrakcyjniają przestrzeń. Są popularne m.in. w takich krajach: Niemcy, Austria czy Szwajcaria, przy czym w tym ostatnim poświęca się też budżet na zatrudnienie lokalnych artystów. - To powoduje zbliżenie sztuki, biznesu i architektury - dodaje.
Za całość konstrukcji odpowiadała firma Nobo Solutions. Nad tym, by dzieło zostało odpowiednio wkomponowane w przestrzeń miejską czuwał m.in. Oskar Zięta.
W ramach rewitalizacji Wyspy Daliowej wywieziono z niej 11 ton śmieci. Wykonano też projekt gruntownej przebudowy. - Rzeźba jest dominantą wyspy i motywuje ludzi, by odwiedzić tę część miasta - tłumaczy Oskar Zięta. - Najważniejszym aspektem projektu jest to, że oddaliśmy miastu wspaniałą część Wrocławia, którą dziś i wrocławianie, i turyści wykorzystują w 100 proc. Cieszy mnie, że rzeźba była prowodyrem zmian niezrewitalizowanej części miasta - mówi.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
wspólnik MWM Architekci
współzałożyciel, prezes zarządu MWM Architekci
założyciel Biuro Architektoniczne Barycz i Saramowicz
prezes, architekt Arch-Deco
Właściciel, Architekt, Urbanista Konior Studio
założyciel Biuro Architektoniczne Barycz i Saramowicz