×
Subskrybuj newsletter
propertydesign.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
REKLAMA
×

Szukaj w serwisie

Szymon Wojciechowski na EEC 2022: Za rogiem czai się kolejny "czarny łabędź"

  • Autor: PropertyDesign.pl
  • 27 kwi 2022 13:59
Szymon Wojciechowski na EEC 2022: Za rogiem czai się kolejny "czarny łabędź"
Szymon Wojciechowski, prezes zarządu, architekt, partner, APA Wojciechowski, fot. PTWP

Mamy wojnę, która jest naszym największym wyzwaniem. Ale musimy się przygotować na to, że za rogiem czeka na nas kolejny "czarny łabędź" o którym mówił Nassim Taleb. I dlatego tak ważne jest, aby społeczeństwo, miasta były wielowymiarowe, polifoniczne, bogate w wartości, włączające wszystkich w dialog. Dzięki temu stworzymy tzw. anykruchość, a po kryzysie wyjdziemy wzmocnieni - przekonywał Szymon Wojciechowski, prezes zarządu, architekt, partner, APA Wojciechowski.

REKLAMA

Jak projektować miasta odporne na kryzysy? Co dziś świadczy o jakości życia? - Dla mnie bardzo ważne są indywidualne potrzeby. I co trzeba mieć na uwadze: zmienność potrzeb w czasie – nadmienia Szymon Wojciechowski, prezes zarządu, architekt, partner, APA Wojciechowski podczas EEC 2022.

Architekt wspomina rosyjską socjolożkę Ekaterinę Schulmann. – To ona zauważyła, że dawniej głównym problemem miast i społeczeństw były trudności w przemieszczaniu się. Wszyscy walczyliśmy o to, aby człowiek nie był ograniczony do świata w którym się urodził. I wywalczyliśmy wszelkie autostrady, które później zaczęły nas dławić. Okazuje się, że to nie jest najlepsze i teraz walczymy o miasta 15-minutowe – mówi Szymon Wojciechowski podczas EEC 2022. - Jestem bardzo zaangażowany w projekty jakie mieliśmy na Ukrainie. I widzę, jak przerażająco zmieniła się tam jakość życia, a z nią  potrzeby mieszkańców – nadmienia. Architekt przyznaje, że teraz w pracowni ma szereg zapytań od polskich klientów o zaprojektowanie tzw. safe room’ów.

Wszyscy są ważni

Prezes APA Wojciechowski podkreśla rolę nas wszystkich w procesie inwestycyjnym. – To nasz wspólny proces tworzenia jakości życia i kluczowa jest absolutna równowaga sił. Nie ma ma tu miejsca na wygranych czy przegranych. Włodarze miast są ważni, ale nie najważniejsi. Tak samo proszę tego nie powtarzać architektom: oni też nie są naprawdę w tym procesie kluczowi, bo realizują tylko narzuconą przez kogoś wizję w formie przestrzennej. Wartości, które zostały narzucone przez inwestora, ruchy miejskie czy media. To jest wieloaspektowa gra i najlepsze dla jakości życia mieszkańców jest to, jeżeli nikt nie ma w tej grze przewagi. Tylko zmieniające się pulsujące życie, które tworzy mozaikę i każdy znajdzie coś dobrego dla siebie – twierdzi Szymon Wojciechowski, prezes zarządu, architekt, partner, APA Wojciechowski.

Architekt przestrzegał również przed „milczącą większością“, która nie partycypuje w ogóle w tworzeniu miast. Choć to się zmienia powoli dzięki ruchom miejskim, to nadal - jego zdaniem - jest za mało włączania się społeczeństwa w ogólną dyskusję.

Kolejny "czarny łabędź" czai się za rogiem

W ostatnim czasie wpływ na zmiany w naszym życiu miało pojawienie się smartfonów, obecnie pandemia, z której wychodzimy obronną ręką  oraz wojna.

- Mamy wojnę, która jest naszym największym wyzwaniem. Ale musimy się przygotować na to, że za rogiem czeka kolejny „czarny łabędź“ o którym mówił Nassim Taleb. I dlatego tak ważne jest, aby społeczeństwo, miasta były wielowymiarowe, polifoniczne, bogate w wartości, włączające wszystkich w dialog. Dzięki temu stworzymy tzw. anykruchość, i przetrwamy nie tylko kryzys, ale po tym kryzysie wyjdziemy wzmocnieni. Głęboko wierzę, że to, co zrobił Putin jest bardzo dużym wzmocnieniem dla Zachodu, który pogrążony był we własnym kryzysie. Okazało się, że mamy siłę. Wyciągnijmy z tego wnioski i czekajmy na te następne „czarne łabędzie” - przekonuje architekt.

Podobał się artykuł? Podziel się!


Rekomendowane dla Ciebie