Dzień Bibliotekarza i Bibliotek obchodzony jest 8 maja. Święto, zainicjowane przez Stowarzyszenie Bibliotekarzy Polskich, od wielu lat rozpoczyna Tydzień Bibliotek - który odbywa się między 8 a 15 maja. Z tej okazji przygotowaliśmy TOP 10 najciekawszych bibliotek w Polsce pod względem architektury. W subiektywnym zestawieniu znalazły się monumentalne obiekty, ale również te mniejsze z lokalnym kolorytem i dobrym designem.
Siedem lat temu otwarto biblioteką na dworcu PKP w Rumi. Zapoczątkowała ona trend na biblioteki zlokalizowane na dworcach.
- Rozwiązanie funkcjonalne i stylistyczne przestrzeni głównego dziedzińca dworca, przeznaczonego na bibliotekę, to przestrzeń uniwersalna oraz zindywidualizowana - mówił o swoim projekcie dr Jan Sikora. Zaproponowana przez architekta stylistyka wnętrza to wynik analizy dwóch różnych stylistycznie przestrzeni – dworca i biblioteki. - O ile przestrzenie bibliotek powinny kojarzyć się i epatować nowoczesnością (by m.in. przyciągać młodych użytkowników) o tyle przestrzenie dworców, powinny moim zdaniem, kultywować tradycję polskiego kolejnictwa - uważał dr Jan Sikorski.
Architektura harmonijnie łącząca nowoczesność z naturalnością materiałów i zielenią, bogaty księgozbiór i zbiory multimedialne, a także znakomita lokalizacja w centrum miasta, to cechy Bioteki, czyli „zielonej" biblioteki.
Zgodnie z założeniami, projektanci (GK-Atelier Grzegorz Kłoda) zdecydowali się na naturalność oraz surowość zastosowanych materiałów, takich jak szkło, kamień czy stal charakterystycznych dla industrialnej tkanki miejskiej przy wykorzystaniu drewna oraz dużej ilości zieleni, co nadało wnętrzu indywidualny charakter o wysokim poziomie estetycznym. Wnętrze zostało zaprojektowane w najdrobniejszych detalach. W całej przestrzeni dominuje chrobotek – zielony porost, który przełamuje surowość wnętrza. Uwagę zwraca efektowne, lecz oszczędne w formie oświetlenie i czarny sufit z widoczną infrastrukturą techniczną. Całość dopełnia podłoga z mikrocementu, którą zdobią malowane ręcznie grafiki.
Na początku 2022 r. Biblioteka Narodowa w Warszawie zainaugurowała nowe oblicze czytelń. To tym samym uroczystość z okazji 275. rocznicy otwarcia gmachu.
Rozwiązania wykorzystujące szlachetne materiały: miedź, stal, drewno i kamień uatrakcyjniły wizualnie wnętrza, które nie straciły przy tym swojego modernistycznego charakteru. Już od samego wejścia uwagę zwraca sufit z miedzianej siatki. Zaprojektowano przestrzeń bez barier architektonicznych. Całości dopełniają cztery wewnętrzne ogrody, każde o odmiennej stylistyce – ze specjalnie dobraną roślinnością zmieniającą się wraz z porami roku. Jednym z nich jest sad.
To Jedna z największych i najstarszych polskich bibliotek. Siedem lat temu miała miejsce rozbudowa biblioteki. Zupełnie nowa przestrzeń powstała m.in. dzięki zadaszeniu szkłem dziedzińców wewnętrznych. Zostały one połączone z czytelnią i z niemal stuletnim budynkiem.
Najważniejszym obszarem w nowym gmachu jest teraz poziom parteru. Mieści się tu m.in. Czytelnia im. Faustyna Czerwijowskiego. Tu również zlokalizowana jest wypożyczalnia oraz strefa funkcjonalna z recepcją, rejestracją i informacją. Dzięki swojej atmosferze ta część budynku stanie się z pewnością obszarem rekreacji i kameralnych spotkań. Wyciszający nastrój wprowadza m.in. porośnięta zielenią ściana. Nie brakuje również elementów artystycznych – jedną ze ścian zdobi praca wykonana metodą sgrafitto autorstwa Marcina Bogusławskiego przedstawiająca księgozbiory.
W 2017 roku, na zlecenie Uniwersytetu w Białymstoku, Projektanci z biura DEMIURG Project rozpoczęli prace nad projektem koncepcyjnym budynku.
Architekci i konstruktorzy zaprojektowali charakterystyczną pentagonalną bryłę z otwartym atrium, bawiąc się formą i badając możliwości modyfikacji typowego układu funkcjonalnego takich obiektów. Główny układ urbanistyczny kampusu, wraz z częścią wydziałów, został wybudowany w 2015 roku na podstawie projektu prof. Marka Budzyńskiego.
Pod względem samej formy budynku, pomysł na pięciokątny kształt pojawił się szybko i był dla projektantów niejako oczywistą kontynuacją i podkreśleniem dotychczasowego układu urbanistycznego opierającego się na wycinkach koła. Rozwarty kąt pomiędzy ścianami zewnętrznymi przylegał do rozchodzących się promieniście uliczek i wykreślał budynek centralny o mocnym kształcie i zwartej bryle. Była to forma prosta, a w pewien sposób nawiązująca do archetypicznych starożytnych gmachów. Wyzwaniem było natomiast stworzenie układu funkcjonalnego w tak nietypowym kształcie. Przede wszystkim, 12 tysięcy metrów bieżących zbiorów bibliotecznych miało być składowanych na regałach przesuwnych, które wymagają pomieszczenia o prostokątnym kształcie, umożliwiającego równoległe rozmieszczenie szyn jezdnych. Należało także uwzględnić ewentualne powiększanie się magazynu i konieczność jego rozbudowy w przyszłości. Przy obliczonej wymaganej powierzchni pomieszczenia, rozrysowano kilkadziesiąt możliwości o różnych proporcjach i lokalizacji względem pięciokątnego kształtu zewnętrznych ścian.
Biblioteka w Szynwałdzie jest odpowiedzią na zapotrzebowanie lokalnej społeczności na budynek będący nie tylko wypożyczalnią książek, ale także lokalnym centrum kultury - przestrzenią dla spotkań autorskich, warsztatów edukacyjnych i wystaw.
Obiekt składa się z dwóch elementów funkcjonalnych: części bibliotecznej oraz sali wielofunkcyjnej z zapleczem. Część biblioteczna to szereg otwartych, przenikających się przestrzeni poszczególnych podfunkcji: wypożyczalni książek, czytelni czasopism, enklawy przeznaczonej dla dzieci, czytelni multimedialnej oraz oddzielnych pomieszczeń czytelni tradycyjnej i pracowni komputerowej. Szerokie wachlarzowe schody komunikują piętro oraz ten fragment parteru, który zajmuje cześć biblioteczna. Obie funkcje połączone są wspólnym holem. Sala wielofunkcyjna jest obszernym, wysokim na dwie kondygnacje pomieszczeniem, mieszczącym do stu pięćdziesięciu osób jednocześnie.
Budowa biblioteki w Głuchołazach nie była kosztownym przedsięwzięciem. Zaprojektowana przez Małgorzatę Pizio Domicz oraz Antoniego Domicza, laureatów honorowej nagrody SARP z 2014 r. biblioteka, dzięki prostocie swojej konstrukcji, umożliwiła zminimalizowanie kosztów prac. Stworzona została zgodnie z zasadami pragmatyzmu i pozbawiona jest architektonicznych fajerwerków. Konstrukcja budynku zlokalizowanego wśród gęstej zabudowy sama jest przejrzysta i prosta. Taka forma odnalazła się doskonale na niewielkiej wąskiej działce.
Kompozycja architektoniczna, forma obiektu jest bardzo prosta i czytelna, minimalna a jednocześnie współczesna. Zarówno w bryle zewnętrznej jak i w układzie funkcjonalnym czytelne jest wyraźne oddzielenie zasadniczych funkcji bibliotecznych od funkcji pomocniczych, obsługujących. Jako nadrzędne założenie projektowe przyjęto zaprojektowanie biblioteki jako obiektu otwartego, wielofunkcyjnego o atrakcyjnej a jednocześnie prostej i czytelnej formie.
Przeszklona, przezierna fasada parteru stanowi zaproszenie do wnętrza biblioteki już z poziomu ulicy Sienkiewicza, zapewniając jednocześnie bezpośredni kontakt wnętrza obiektu z jego zewnętrzem. Główne wejście do obiektu zlokalizowane jest w centralnej części elewacji frontowej, równoległej do wspomnianej ulicy. Po wejściu do obiektu natrafiamy na jedną otwartą przestrzeń zasadniczej sali bibliotecznej parteru.
Wnętrza projektowane jako jasne, przestronne z doskonałym oświetleniem światłem dziennym, realizowanym za pomocą dużych powierzchni fasad szklanych systemowych i świetlika dachowego, umieszczonego w centralnej części zasadniczej części biblioteki.
Nową filię znajdziemy w wolno stojącym, parterowym budynku, zlokalizowanym przy ulicy Turoszowskiej 9 A. Kolorystyka tego miejsca, z mocnym akcentem zieleni oraz dużym wizerunkiem żaby, nawiązuje do nazwy samej biblioteki. Dodatkową atrakcją filii jest zielony skwerek, znajdujący się na tyłach budynku, który pozwoli na organizację różnego rodzaju zabaw i aktywności na świeżym powietrzu.
W największej sali oprócz półek z książkami znajdują się stoliki i krzesła oraz wygodne, miękkie fotele tuż przy dużych, przestronnych oknach, zachęcające do odpoczynku. W bibliotece wyznaczone zostały osobne przestrzenie do aktywności dla dzieci oraz młodzieży. Pokój dziecięcy z meblami dostosowanymi do wzrostu i upodobań ich użytkowników, dodatkowo wyposażony jest w miękkie puffy i sprzęty wspierające motorykę.
Multimedialna Sopoteka to oaza spokoju, nowoczesnych technologii i kultury. Aranżacją wnętrza zajął się architekt Jan Sikora.
Sopocka mediateka – „Sopoteka” jest prowadzona przez Miejską Bibliotekę Publiczną. Według zamysłu jej twórców stanowi połączeniem nowoczesnej biblioteki ("multimedialnej") z centrum kultury, zawierające w sobie wszystko, co wiąże się z szeroko pojętą sztuką - muzykę, słowo, obraz.
- Główną ideą projektową w Sopotece jest nieskrępowany, szalenie naturalny i otwarty charakter Sopotu i przenikającej go natury. W samym sercu tego genius locci jest delikatność plaży, soczysta zieleń przyrody, oraz urocze i sentymentalne elementy takie jak kosze plażowe i np. leżaki. Wyobraziłem sobie więc idealną mediatekę jako czystą syntezę i transpozycję tych elementów na współczesne meble, elementy i materiały. Jako efekt końcowy myślę, że udało się uzyskać przestrzeń szalenie czystą, harmonijną, wyciszającą ale zarazem przyjazną i szalenie naturalną. Moim zdaniem miejsce o takim charakterze i nastroju, inspirowanym m.in. piękną sopocką plażą, może tętnić unikalnym życiem nie tylko w sezonie – tłumaczył projektant dr Jan Sikora.
© Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
architekt, współwłaściciel WXCA
współwłaściciel, architekt BB Architekci
architekt, urbanista ArKuS Biuro Projektowo-Doradcze
właściciel, główny projektant FAAR architekci
założyciel, architekt Proarchitektura
założyciel, architekt Proarchitektura