
Nieruchomości położone na stromym, skalistym klifie zapewniają bogate doświadczenia – bezpośredni, codzienny dostęp do morza, prywatne plaże czy magiczne widoki na ocean. Oskar Sękowski z HRE Investments prezentuje zestawienie obiektów położonych na wysokich, nadmorskich urwiskach.
Kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt milionów – tyle potrafią kosztować apartamenty i rezydencje położone na klifach. Nieruchomości te łączy to, że są wystawione na sprzedaż, są imponujące, ale też są przeznaczone dla nietuzinkowych nabywców.
Przeczytaj także >> Luksusowe inwestycje zdobywają tereny nadwodne Trójmiasta
Pierwsza, a zarazem najdroższa nieruchomość w naszym zestawieniu to dom nad zatoką San Francisco. Nieruchomość położona jest przy ulicy o wymownej nazwie „Aleja Klifów”. Za 6 sypialni, 7 łazienek rozmieszczonych na 670 metrach kw. przyjdzie nam zapłacić 15,4 mln dolarów, czyli równowartość około 61 mln złotych.
Płacąc te pieniądze zyskujemy również bezcenne widoki – z tarasu widoczny jest most Golden Gate, który łączy dwa brzegi cieśniny o tej samej nazwie. Nie bez znaczenia jest również prywatna piwnica mogąca pomieścić tysiąc butelek wina. Najciekawszą atrakcją jest prywatna plaża, na którą zejdziemy krętymi schodami przecinającymi nadmorski klif.
W zestawieniu nie może zabraknąć nieruchomości z rejonu Morza Śródziemnego. Nieruchomość położona na greckim półwyspie – zaledwie 10 minut od centrum Mykonos. Pomimo bliskości miasta apartament zlokalizowany jest w ekskluzywnym miejscu dającym poczucie prywatności. Życie na krawędzi na greckiej wyspie nie jest jednak tanie. Rezydencja, o której mowa, wyceniona została na prawie 13 mln dolarów, czyli równowartość około 51 mln złotych.
Fasada budynku wykonana z lokalnego kamienia idealnie łączy się z klifowym krajobrazem. Wnętrze również nawiązuje do lokalnego środowiska – pomieszczenia z marmurem, kamienne ściany, ozdobne łuki okienne. Dom podzielony jest na dwie rezydencje z siedmioma sypialniami z łazienkami, tarasami, siłownią, sauną, łaźnią parową. Dodatkowo w ogrodzie odnajdziemy dwa baseny i miejsce na grilla. Całkowita powierzchnia rezydencji to 1062 m kw. Wszystko otacza teren o powierzchni 1,5 ha.
Największą zaletą nieruchomości wydają się być tarasy, z których podziwiać można sąsiednie wyspy czy morskie zachody i wschody słońca. To wszystko można oglądać również z prywatnej przystani, do której dostaniemy się schodami prowadzącymi przez skały klifu.
Przenieśmy się teraz z ciepłego regionu śródziemnomorskiego nad nieco chłodniejsze Morze Irlandzkie. Tutaj na malowniczej drodze klifowej znajdziemy 3 piętrową rezydencję o powierzchni 550 m kw. Do nieruchomości przynależy również ponad 0,5 ha ogrodu na szczycie klifu.
Z brzegu skalistego klifu podziwiać można rozległe widoki. Spoglądając na północ ujrzeć można bezkres Morza Irlandzkiego oraz zarys wysp, a także schodzące delikatnie do morza góry Mourne. W kierunku północno-zachodnim linię brzegową tworzą ujścia rzek i zabudowania portowe. Z kolei na południu znajdziemy wzgórza pokryte wrzosowiskami.
Sama nieruchomość to idealny przykład irlandzkiej elegancji – dwufrontowa willa w XIX wiecznym stylu. Poza standardowymi pomieszczeniami jak salony z kominkami, sypialnie, jadalnie mamy również do dyspozycji piwnice z winami wydrążone w skale klifu. Za całość zapłacimy prawie 6 mln dolarów – ponad 23 mln złotych.
Kolejną pozycję zajmuje prawdziwie futurystyczna wizja architektów, która jest jednocześnie przykładem połączenia architektury i krajobrazu. Propozycja za 1,5 mln dolarów (około 5,7 mln złotych) jest wręcz integralną częścią klifu, a projekt jest wynikiem miłości do nadmorskich widoków Morza Śródziemnego. Budowa domu była niemałym wyzwaniem – zlokalizowany jest na zboczu o nachyleniu 42 stopni. Klif jak i wpisana w niego nieruchomość położone są w andaluzyjskim miasteczku w południowej Hiszpanii.
Dom ma powierzchnię 250 m kw., a działka 725 m kw. Na parterze odnajdziemy salon, jadalnię, kuchnię, łazienkę, strefę relaksu z basenem. Sypialnie z 3 łazienkami są natomiast rozmieszczone na 1 piętrze.
Ciekawostką jest, że dom ten został uznany przez BBC za jeden z najbardziej niezwykłych domów na świecie.
Propozycja z Czarnogóry co prawda nie jest osobnym domem, ale luksusowym apartamentem zlokalizowanym u wybrzeży Adriatyku na stromym, skalistym klifie o wysokości 52 m. Tutaj za 980 tys. dolarów tj. prawie 4 mln złotych nabędziemy nieruchomość o powierzchni 152 m kw. Składają się na nią 2 sypialnie z 2 łazienkami, salon, jadalnia, kuchnia. Do obu sypialni oraz salonu przynależy duży taras o ażurowej podłodze, z którego można oglądać krystalicznie błękitne śródziemnomorskie wody.
Dla osób, które poszukują gruntu pod budowę własnego domu również mamy propozycję. Okazuje się bowiem, że nie tylko domy czy apartamenty można kupić na klifie. Na północnym wybrzeżu Minorki na sprzedaż wystawiona jest działka o powierzchni 1 tys. m. kw. Działka ta zlokalizowana jest nie tylko na krawędzi klifu, ale i w luksusowej dzielnicy mieszkalnej Cala Morella.
Jeżeli nabędziemy ten grunt za 860 tys. dolarów (około 3,4 mln złotych), to zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego będziemy mogli zbudować tam willę z basenem.
Ostatnia propozycja w naszym zestawieniu to magiczna, ale i chyba najgroźniej położona nieruchomość. Willa położona jest u wybrzeżu południowo-zachodnich Włoch niedaleko Neapolu i stanowi wręcz przedłużenie ściany klifu. Za to idealnie wręcz oddaje charakter i klimat włoskiego nadbrzeżnego miasteczka.
Willa o powierzchni 400 m kw. posiada bezpośredni dostęp do Morza Tyrreńskiego – prowadzą do niego bezpośrednio schody z salonu. W rezydencji znajdziemy również bibliotekę, sypialnie, łazienki, kuchnię. Nieruchomość posiada prywatny dostęp do morza – mała platformę, do której zacumować można łódź.
Cena willi podawana jest tylko osobom zainteresowanym, jednak w zestawieniu znajduje się pomiędzy nieruchomościami za 34 i 29 mln dolarów, co oznacza, że wydać trzeba będzie kwotę mniejszą niż 134 mln złotych, ale większą niż 114 mln złotych. W cenę wliczona jest adrenalina, która musi być nieodzowną częścią spędzania tam czasu podczas sztormów.
Autor: Oskar Sękowski, analityk HRE Investments
Szef Zespołu Projektowego Perbo-Projekt
Założyciel Archimedia
Założyciel Medusagroup
Założyciel Medusagroup
Architekt, Wiceprezes Zarządu Oddziału Krakowskiego SARP SARP
współwłaściciel Biuro Architektoniczne DDJM