168 mkw. powierzchni, ponad 35 litrów farb i 300 elementów ceramicznych – to wszystko złożyło się na mural Włodzimierza Lubańskiego w Gliwicach, który powstał z okazji 50. rocznicy zdobycia przez polskich reprezentantów złotego medalu olimpijskiego w Monachium.
- Drogę do złotego medalu olimpijskiego przeszedłem od zabaw dziecięcych na Sośnicy, przez ciężki trening w drużynie ligowej aż do reprezentacji Polski. Młodym piłkarzom doradzałbym zadanie sobie pytania, jakie cele chcą osiągnąć. A cele się osiąga się poprzez zaangażowanie, przez pracę, w pewnych momentach nawet przez poświęcenie i nieustanne poprawianie swoich braków. Nie tylko z kolegami, z którymi się trenuje, trzeba też znaleźć czas na trening indywidualny - mówi Włodzimierz Lubański.
Mural w Gliwickiej Sośnicy powstawał przez dwa tygodnie. Przedstawia mierzące 4 metry popiersie Włodzimierza Lubańskiego wraz z odręcznym podpisem piłkarza. Praca jest wyjątkowa, bo tworzona w dwóch technikach artystycznych – na części projektu wykorzystano ponad 300 elementów ceramicznych, które w połączeniu z promieniami słońca sprawiają, że całość jest jeszcze bardziej efektowna. – Mural to dla mnie ogromne wyróżnienie. Zwłaszcza że powstał w mieście mojego urodzenia, gdzie jako młody chłopak zacząłem kopać piłkę i tam zaczęła się moja kariera. Jest dla mnie miejsce wyjątkowe i cieszę się, że mural powstał właśnie tam. Wielkim wyróżnieniem jest też dołączenie do takich postaci, jak Kazimierz Deyna czy Kazimierz Górski, którzy też mają swoje murale. Mam nadzieję, że dla młodych ludzi to będzie inspiracja do osiągania sukcesów – mówi Lubański i dodaje: – Moja kariera może być dowodem na to, że marzenia mogą się spełnić poprzez pracę, zaangażowanie i dojście do mistrzostwa.
Mural Lubańskiego to drugi projekt w ramach inicjatywy „Pamiętajmy o sportowcach”, której autorem jest STS, mecenas muralu i sponsor reprezentacji Polski w piłce nożnej.
– To nasza druga inicjatywa zrealizowana wspólnie z STS, tym razem pomysłodawcą była firma, która zaproponowała nam stworzenie dzieła tak wyjątkowej dla historii polskiej piłki postaci – mówią Marek Grela i Marta Piróg, artyści występujący pod nazwą Czary-Mury. I dodają: – Od początku istnienia Czary-Mury zależało nam na tworzeniu takich właśnie murali, dlatego niestrudzenie dążyliśmy do realizacji tego projektu. Z dumą i wielkim zaangażowaniem go tworzyliśmy i jesteśmy szczęśliwi, że dziś możemy go odsłonić.
Założyciel, Architekt KWK Promes
Partner, Architekt Sud Architectes Polska
Współwłaściciel, Architekt Ultra Architects
Współwaściciel, Architekt Ultra Architects
Członek Zarządu, Współwłaściciel, Architekt RKW Rhode Kellermann Wawrowsky Architektura + Urbanistyka
Współwłaściciel, Architekt AD Artis Architects