
Zabytkowe rzeźby wróciły po konserwacji do kościoła Jakuba Apostoła w Rzykach. Figury poddano konserwacji w krakowskiej ASP.
Jak przypomniał cytowany w komunikacie diecezjalny konserwator architektury i sztuki sakralnej, ks. dr Szymon Tracz, figury poddano konserwacji w krakowskiej ASP. Rzeźby przedstawiają Maryję z nieznacznie pochyloną głową, z zamkniętymi oczami i dwiema dłońmi skrzyżowanymi na piersi. Za nią stoi św. Jan Ewangelista, który zdaje się ją oburącz podtrzymywać.
Podczas prac zrekonstruowano m.in. pierwotną polichromię, gdyż oryginalna prawie w ogóle się nie zachowała. "Było to możliwe dzięki szczątkowym fragmentom ocalałym w niektórych partiach figur, które były wielokrotnie przemalowywane. Oryginalnie szaty były srebrzone z kładzionym na nich barwnym laserunkiem" - podkreślił Tracz.
Duchowny dodał, że figury są fragmentem większej kompozycji późnogotyckiej, ilustrującej scenę Zaśnięcia NMP. Według niego, sposób kształtowania twarzy i układ szat oraz wzór ikonograficzny sugeruje, że powstały one w latach 20. XVI w. "Wyraźnie widać tutaj echa słynnej kompozycji Wita Stwosza w centrum szafy krakowskiego Ołtarza Mariackiego, której układ był długo powielany w kolejnych latach. Przykładem jest chociażby scena Zaśnięcia NMP z ok. 1500 r., zdobiąca dawny ołtarz główny w konkatedrze żywieckiej, obecnie znajdująca się w bocznym ołtarzu różańcowym" - podkreślił.
Jak zauważył, w przypadku kompozycji z Rzyk osuwającą się Matkę Bożą podtrzymuje św. Jan Apostoł. "Zapewne odchodzącej Maryi towarzyszyli także pozostali uczniowie, których postacie niestety się nie zachowały. Figury pochodzą z lokalnego warsztatu snycerskiego, o czym świadczy chociażby sposób ukształtowania dłoni. Artysta musiał znać krakowski pierwowzór wykonany przez genialnego Wita Stwosza. Przemawia za tym nieznacznie wywinięta podszewka w płaszczu św. Jana, będąca daleką reminiscencją słynnej stwoszowskiej tzw. małżowiny usznej, według której mistrz kształtował fałdy szat u swoich postaci. Manierę tę naśladowali później także inni artyści na przełomie XV i XVI w." - wyjaśnił.
Diecezjalne służby prasowe podały, że nie wiadomo, w jakich okolicznościach figury trafiły do kościoła w Rzykach. "Prawdopodobnie zostały tu przeniesione z innej, ważniejszej świątyni, być może wraz z gotycką figurą tronującej Madonny z Dzieciątkiem z ok. 1400 r. i późnogotycką rzeźbą Matki Boskiej z Dzieciątkiem z początku XVI w., które znajdują się obecnie w świątyni" - zaznaczył ks. Tracz.
Diecezja bielsko-żywiecka powstała w 1992 r. W jej skład wchodzi ponad 200 parafii.
Założyciel Archimedia
Założyciel Medusagroup
Założyciel Medusagroup
Architekt, Wiceprezes Zarządu Oddziału Krakowskiego SARP SARP
współwłaściciel Biuro Architektoniczne DDJM
Właściciel Kulczyński Architekt