Pracownia Nojen zaprojektowała wnętrza hotelu Saltic Resort & Spa w Łebie. Dominuje w nich połączenie stylu boho ze skandynawskim podejściem projektowym. A wszystko w malowniczym krajobrazie, gdzie morze sąsiaduje z jeziorem Sarbsko.
9 marca 2022 roku, nieco ponad rok temu, swoje podwoje otworzył w Łebie nowy czterogwiazdkowy hotel Saltic Resort & Spa. Nowoczesny oferuje gościom 126 pokoi, przestronną restaurację, strefę kidsroom, basen ze strefą SPA, a także oranżerię.
Położony w malowniczej nadmorskiej okolicy, otulony lasem, sąsiadujący z wydmami, morzem i jeziorem Sarbsko obiekt przyciąga gości nie tylko lokalizacją, ale także wystrojem wnętrz projektu pracowni Nojen.
Kontekst miejsca oraz wyjątkowa architektura, był bardzo ważny przy tworzeniu wnętrz dla tego obiektu. Mając takie sąsiedztwo postanowiliśmy z niego czerpać, aby stworzyć projekt, który będzie hołdem dla niesamowitego otoczenia - opowiadają autorzy projektu.
Dlatego też w palecie kolorystycznej przeważają beże, brązy i przełamane szarości nawiązujące do barwy wydm charakterystycznych dla tego regionu i kolorystyki samego morza. Chcąc przełamać stonowaną bazę, według której architekci budowali wnętrze, wprowadzone zostały bardziej zdecydowane kolory, jak czerń i antracyt, które nadały elegancki charakter przestrzeniom.
Skojarzenia z wakacyjną atmosferą i plażowaniem budzą także drewniane i plecione elementy, których nie zabrakło we wnętrzach.
Architektom z pracowni Nojen zależało na stworzeniu przestrzeni sprzyjających wypoczynkowi. - Chcieliśmy, aby każdy użytkownik czerpał z tego miejsca jak najwięcej dla siebie. To miejsce ma sprzyjać odpoczynkowi i wnętrza odgrywają tu szczególną rolę tworząc nastrój relaksu i wycieczenia - przekonują.
Skojarzenia z wakacyjną atmosferą i plażowaniem budzą także drewniane i plecione elementy, nadające wnętrzom estetykę boho. W pokojach hotelowych będą to plecione lampy i rattanowe fotele, w przestrzeniach wspólnych rattanowe półki i krzesła. Harmonizują z nimi detalem również tekstylia jak chociażby dywany w hotelowym lobby czy zasłony w pokojach hotelowych, które także mają wyraźnie widoczny splot.
Przestronna restauracja o powierzchni 400 mkw. to serce hotelu, jak twierdzą sami autorzy projektu wnętrz, podkreślając, że przestrzeń ta musi spełniać wiele funkcji w zależności od potrzeb obiektu i jego gości.
To jednocześnie wspaniałe wyzwanie projektowe, aby ułożyć aranżacje tak aby, stworzyć możliwość odczuwania tej przestrzeni na różnych poziomach, zależnie od tego czy pojawiliśmy się tu jako goście restauracji śniadaniowej, czy a la carte, czy może, aby wieczorem rozkoszować się koncertem na żywo. Projekt jest przystosowany do tych zmian, ale jednocześnie nie zatraca swojego charakteru, wręcz przeciwnie ma mocny wydźwięk, który współgra z kolejnymi scenariuszami - podkreślają architekci.
Autorzy projektu podzielili przestrzeń na kilka różnych stref. Na przykład przy wejściu zaplanowano zaprojektowaną na podeście salę pełniącą rolę restauracji a la carte. Ciekawym aranżacyjnym akcentem jest tutaj postarzane lustro, w którym odbija się pozostała część restauracji.
Z kolei na końcu restauracji urządzono nastrojową strefę, w której główną rolę gra światło - czy to wpadające przez okna i odbijające się w szklonych kaflach, czy też takie, którego źródłem są plecione lampy, które zdają się lewitować na tle ciemnego sufitu. Bar i bufety w restauracji mają formę wysp, co podkreśla otwarty charakter całości przestrzeni. Do restauracji przylega także egzotyczny zakątek hotelu: pełna zieleni oranżeria, której wnętrza powstały we współpracy z architektem krajobrazu.
partner i wspólnik JEMS Architekci
partner i wspólnik JEMS Architekci
partner i wspólnik JEMS Architekci
współzałożyciel i wspólnik JEMS Architekci
Projektant i Wspólnik Open Architekci
Projektant i Wspólnik Open Architekci