Centrum Dziedzictwa Szkła z rekordem

Ponad 250 tys. turystów odwiedziło istniejące od sześciu lat Centrum Dziedzictwa Szkła w Krośnie. "Każdy turysta może u nas samodzielnie wyprodukować dowolny wyrób ze szkła" - powiedział we wtorek PAP dyrektor operacyjny CDS Stefan Dziadosz.

"Turyści z Polski i zagranicy w CDS nie tylko dowiadują się o historii krośnieńskiego szkła. Najważniejszymi atrakcjami Centrum są interaktywne pokazy produkcji i zdobienia szkła. Turyści mogą w nich brać czynny udział" - zauważył Dziadosz.

Zwiedzający w krośnieńskim CDS mogą obejrzeć m.in. ekspozycje wzornictwa szkła, wystawę poświęconą historii szklarstwa w Polsce i na świecie oraz galerie szklanych nowości. "Wśród naszych gości dominują turyści, którzy przyjechali do nas jadąc na wypoczynek w Bieszczady oraz wycieczki szkolne. Natomiast spośród turystów z zagranicy najwięcej jest Słowaków i Ukraińców" - wyjaśnił Dziadosz.

Przypomniał, że "od prawie 100 lat Krosno w kraju i za granicą najczęściej jest kojarzone ze szkłem". "Miasto postanowiło wykorzystać ten temat do swojej promocji turystycznej. Szklarskie tradycje od 2012 r. przypomina m.in. Centrum Dziedzictwa Szkła" - zauważył Dziadosz.

Podkreślił, że "Krosno i okolice - zwane przez niektórych szklanym zagłębiem - są największym w Polsce skupiskiem hut szkła gospodarczego oraz pracowni szkła artystycznego". "Niektóre z nich pracują nieprzerwanie od początku lat 20. poprzedniego stulecia" - zaznaczył.

Według niego, "CDS przypomina też, że Krosno jest jednym z kluczowych ośrodków hutnictwa szkła na świecie, a tutejsze wyroby od pokoleń stanowią podstawowy element wyposażenia i wystroju tysięcy gospodarstw domowych". "Tworzyli i tworzą też tutaj najwybitniejsi projektanci szkła. Ich prace można obejrzeć w Centrum" - dodał.

Wyroby krośnieńskich producentów szkła trafiają do ok. 60 krajów świata; zdobyły ponad 100 prestiżowych nagród. Odbiorcami szkła z Krosna były m.in. dwory królewskie: brytyjski Elżbiety II i hiszpański Juana Carlosa oraz cesarski dwór Japonii.

Podobał się artykuł? Podziel się!