×
Subskrybuj newsletter
propertydesign.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
REKLAMA
×

Szukaj w serwisie

Lampy z Gdyni oświetlają konkurs Eurowizji

  • Autor: Propertydesign.pl
  • 11 maj 2018 16:34
  • Aktualizacja: 11 maj 2018 16:41
fot. pixabay

Producenci lamp z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia, nie obniżają poprzeczki. Do portfolio gwiazd, które urzekło ich retro oświetlenie dołączyli: Bon Jovi, Cher oraz producenci trwającego właśnie festiwalu Eurowizja 2018.

REKLAMA

Lampy Portmana będą jasno świecić przez cały czas rezydentury Cher w Park Theater w Monte Carlo Resort and Casino w Las Vegas. Park Theater to stosunkowo nowy obiekt, mogący pomieścić ponad pięć tysięcy widzów. Zaprojektowane z najdrobniejszą precyzją show przywołuje największe hity artystki oraz spektakularne stroje sceniczne. Nie brakuje w nim więc słynnego skórzanego outfitu z “If I Could Turn Back Time” czy ważącej aż 34 kilogramy sukni, którą Cher przywdziewa w finale wykonując „Belive”.

Ogromna liczba kostiumów i bogata scenografia wymaga pracy olbrzymiego zespołu obsługi technicznej. Osobny zespół odpowiada za oświetlenie, którego centralnym punktem jest zespół 7 lamp Portman P1 retro. Stanowią one nie tylko źródło światła podczas show, ale również charakterystyczny element dekoracji, imitujący m.in. kościelne witraże. Za projekt całości oświetlenia podczas koncertów Cher w Vegas odpowiada pracownia Nimblist.

- Nikt już nie wytwarza żarzących się świateł, więc fajnie jest mieć taki element w naszym zestawie. Tak naprawdę, mimo prób, wciąż trudno jest osiągnąć efekt światła, jaki daje nam wolfram i na dziś nie ma żadnego substytutu tego oświetlenia - podkreśla Kille Knobel nominowany m.in. do nagrody Emmy za wybitną reżyserię światła.

- Ostatnio, Bon Jovi wystąpił podczas Music Awards iHeartRadio w Stanach Zjednoczonych, gdzie towarzyszyła mu masa naszych lamp P2. Zagrali m.in. „It's my Life”. To dla nas niesamowite wyróżnienie i trzeba przyznać, także spore emocje oraz satysfakcja z tego, że koleje modele naszych lamp zyskują uznanie branży. Wisienka na torcie i absolutne wyróżnienie dla nas to Finały Eurowizji, gdzie będą dwa nasze produkty: 36 lamp P1 retro lamp i 12 najnowszych lamp P3 PIX3L - podkreśla Dominik Zimakowski, CEO Portman Custom Lights, to dopiero początek ich przygody ze światowym showbiznesem.

- Eurowizja, to jedno z największych wydarzeń muzycznych. Najwięksi producenci biją się o to, żeby ich produkty tam zaświeciły. To także masa sprzętu. Scena w Lizbonie jest montowana od początku lutego. Ludzie, którzy to programują robią to już od początku kwietnia. To także wiele godzin prób i przygotowań, a także wydarzenie potężne wizerunkowo, które mamy nadzieję otworzy przed nami kolejne rynki - zauważa Zimakowski.

Finał Eurowizyjnych zmagań, których oprawa będą gdyńskie lampy, już w najbliższą sobotę 12 maja.

Podobał się artykuł? Podziel się!


Rekomendowane dla Ciebie