Lodziarnia inna niż wszystkie. Projektantki nie chciały iść w "cukierkowy" design

Ta lodziarnia wyróżnia się na tle konkurencji. Wszystko zaczęło się od pomysłu, aby wnętrze nie korzyło się z tradycyjnie „cukierkowym” wystrojem. Design lodziarni Krasnolód we Wrocławiu jest dziełem DŻEM Studio.

• Design lodziarni miał być nietuzinkowy.
• Na uwagę zasługuje oryginalna instalacja na suficie i grafiki ilustratora Krzysztofa Gałka.
• To DŻEM Studio stoi za projektem wrocławskiej lodziarni Krasnolód.

Wrocławski Krasnolód to marka założona w 2015 roku przez dwóch przyjaciół: Bartosza Deryły i Bartłomieja Rychlika, którzy na przestrzeni lat uruchomili kolejne, działające na zasadzie franczyzy lodziarnie o tej samej nazwie, w kilku ośrodkach kraju.

Wystrój Krasnolóda we Wrocławiu właściciele lokalu powierzyli DŻEM Studio, czyli dwóm projektantkom z tego samego miasta: Darii Żołud i Ewie Mądry, które z inicjałów swoich imion i nazwisk utworzyły taką właśnie nazwę firmy. Nazwa ma budzić pozytywne, słodkie odczucia, a często i smakowe skojarzenia. Nic więc dziwnego, że w portfolio pracowni można odnaleźć wiele zaprojektowanych przestrzeni gastronomicznych.

Nie miało być "cukierkowo"

Pomysł na wystrój Krasnolóda zakładał, że nie będzie kojarzył się z tradycyjnie „cukierkowym” wnętrzem, tym bardziej że prawdziwi ludożercy to owszem, młodzi ludzie, ale niekoniecznie - jak potocznie uważamy - dzieci.

Projekt wnętrza lodziarni Kransolód we Wrocławiu, DŻEM Studio, ilustrator: Krzysztof Gałek, fotograf – Krzysztof Strażyński STUDIO

W małej przestrzeni lodziarni za kluczowy punkt wyjścia całej aranżacji projektantki przyjęły sufit, skupiając się na oryginalnym jego wykorzystaniu. Umieszczona wysoko instalacja ze złotych talerzy pięknie odbija rozproszone światło, stwarzając unikalny klimat.

Z myślą o najmłodszych klientach, kanapy we wnętrzu wypełniły morskie zwierzako-poduchy, tak lubiane przez dzieci. Te morskie zwierzaki znakomicie korespondują z historią powstania wrocławskiej lodziarni, którą w formie grafiki przedstawił na ścianie zaprzyjaźniony ilustrator Krzysztof Gałek. Całość, niczym klamrą, spięło oczywiste dla projektantek skojarzenie: lody-ciepło-lato-woda.

Czytaj więcej

Lody dla ochłody! Architektki z Pigalopus znów zaskoczyły projektem lodziarni

Podobał się artykuł? Podziel się!