Nasze kolejne meble pływają teraz w oceanie. Takie wnioski można wyciągnąć po wizycie na najważniejszych europejskich targach designu – Salone de Mobile 2019 w Mediolanie.
Coroczne targi Salone del Mobile to prawdziwe święto projektantów i wszystkich miłośników wzornictwa. Dla architektów i projektantów impreza ta jest tym, czym dla branży modowej paryski tydzień mody. Wiele ekspozycji dyktuje kierunek komercyjnego designu. Wystawcy nie tylko prezentują meble, oświetlenie, dodatki czy materiały wykończeniowe, ale też przybliżają odwiedzającym aktualną atmosferę designu i dominujące trendy. Nie brakuje ekspozycji małych pracowni oraz debiutów młodych talentów, jednak to duzi producenci grają na tej imprezie główną rolę. Spotkamy tu wystawców z całego świata, choć w tym roku stoiska tradycyjnie były zdominowane przez firmy włoskie. Wiele spośród prezentowanych firm nie ma swoich przedstawicieli w Polsce, zatem udział w targach, pozwala nabrać globalnej perspektywy oraz wyprzedzić trendy widoczne na naszym rynku.
Co pokazali nam w tym roku designerzy?
- W kwestii koloru mocnym akcentem zaznaczył się róż, którego szeroka paleta była obecna m.in. w ekspozycjach TON, Sitia, Tata oraz Quinti. W przypadku materiałów niekwestionowanym liderem okazał się kamień, wykorzystywany przede wszystkim w blatach. Nie jest to jednak kamień jaki kojarzy nam się z zimnym i bezdusznym wnętrzem. Designerzy dbają o to, aby ich projekty się wyróżniały, starają się zatem korzystać z materiałów, które nadadzą meblom wyjątkowość. Tu każdy fragment ma swój naturalny, niepowtarzalny wzór i daje gwarancję oryginalności. Było to widać w takich pracowniach jak Pedrali, Lissoni Associati oraz Jesse. Obok kamienia nie zabrakło eksponowanego drewna. Bardziej widoczne niż w poprzednich latach były też druki wielkoformatowe w formie tapet z dużym, niepowtarzalnym wzorem. Wiele stoisk postawiło na nurt eko, starając się sprostać coraz bardziej żywej potrzebie kontaktu człowieka z naturą. W tym miejscu pojawia się jednak pytanie o autentyczność tego kierunku, jeśli wiąże się on z nadmierną ingerencją człowieka w środowisko naturalne. Refleksję odwiedzających z pewnością wzbudziło zaprezentowane przez jednego z wystawców drzewo wyrwane z korzeniami, które zawisło nad stoiskiem na stalowych linach – relacjonuje Bartosz Godziński, partner pracowni architektonicznej More Design & Architecture.
Wiele marek podjęło temat wykorzystania tworzyw sztucznych w branży projektowej, a propozycje plastikowych mebli z recyklingu oraz użycie bioplastiku pokazują, że temat z rozmachem wkracza do głównego nurtu. Duńska marka projektowa Mater przedstawiła kolekcję Ocean, której wszystkie elementy są produkowane z odpadów plastikowych z oceanu. Z kolei amerykański producent Emeco zaprezentował krzesło i dwa taborety wykonane z butelek PET, które mogą być wielokrotnie poddawane recyklingowi.
- W przypadku rozwiązań dla biura większość ekspozycji miała charakter przestrzeni domowych, sprzyjających procesowi work-life integration. W wielu przypadkach zastosowano naturalne materiały wykończeniowe, ciepłe kolory, wykorzystano naturalną zieleń roślin. Takie zabiegi „udomawiania” biura pozwalają stworzyć miejsce, do którego pracownicy chcą wracać i które pomaga budować relacje – mówi Bartosz Godziński.
Jednym z ważnych punktów na mapie targów są ekspozycje z oświetleniem. Po tegorocznych targach można śmiało powiedzieć, że dostępna różnorodność źródeł światła znosi wszelkie ograniczenia dla formy. Zwłaszcza najwięksi gracze jak Artemide czy Flos przekonują nas, że nie wszystko zostało jeszcze wymyślone i w przypadku oświetlenia jest ciągle miejsce na nowości.
- Rolą architekta projektującego wnętrze jest znalezienie kontekstu, który podkreśli walory konkretnego rozwiązania. Istotne jest jednak pytanie, na które musi sobie odpowiedzieć: czy zaproponować klientowi sprawdzone rozwiązania czy skupić się na poszukiwaniu czegoś nowego? Odpowiedź można znaleźć podziwiając futurystyczne propozycje i zestawiając je z ponadczasowymi rozwiązaniami takich producentów jak Vitra, Knoll czy Arper. Wizyta na Salone del Mobile z pewnością może pomóc w wyborze kierunku – podsumowuje Godziński.
Prezes Atelier Loegler Architekci Sp. z o.o.
Generalny Architekt, Właściciel Maćków Pracownia Projektowa Sp. z o.o.
Właściciel Autorska Pracownia Architektury HUBKA
Założyciel, Główny Projektant Massive Design
Projektant, właściciel Autorska Pracownia Architektoniczna – Jacek Bułat
Założyciel BXBstudio