Polska firma Ekran należy do światowej czołówki producentów specjalistycznego wyposażenia kin i teatrów. Mieści się w Starym Sączu, ale jakby w kontraście do metryki miasta jej siedziba otrzymała ultranowoczesną formę. Wnętrza biurowe to dzieło Anny Leśniak-Elsayed i Magdaleny Wilk-Dyszkiewicz z krakowskiej pracowni AM Invest.
Międzynarodowe sukcesy starosądeckiego przedsiębiorstwa rodzą się w obszernym budynku produkcyjno-biurowym, który wchodzących wita wysokim na dwie kondygnacje holem z imponującymi schodami. Zgodnie z wolą właścicieli ściany, słupy konstrukcyjne i same schody tak jak elewacje pozostawione zostały w pierwotnym, surowym betonie. Starannie wykonane szalunki pozwoliły jednak na uzyskanie efektu zbliżonego do betonu architektonicznego.
Tę wyrafinowaną surowość we wnętrzach części biurowej podkreślił minimalizm wykończeń i wyposażenia. Zadbały o to Anna Leśniak-Elsayed i Magdalena Wilk-Dyszkiewicz z pracowni AM Invest, które zmierzyły się z pokaźnym metrażem i wielką kubaturą.
Recepcyjno-biurowa część siedziby firmy miała być reprezentacyjną, ale w surowy, loftowy sposób, aby harmonizowała z nowoczesną bryłą budynku – tak oczekiwania pary zleceniodawców, właścicieli przedsiębiorstwa, relacjonuje Magdalena Wilk-Dyszkiewicz.
Miałyśmy za zadanie wyeksponować we wnętrzach strukturę betonu, wprowadzić nowoczesne materiały, dlatego m.in. wybrałyśmy współgrające szkło i metal, a także rozwinąć geometryczne formy zawarte w projekcie samego budynku – opowiada architektka.
Prezencja to jednak nie wszystko. Istotnym wątkiem wytycznych do projektu wnętrz stał się komfort pracowników. Zapadła decyzja o stworzeniu otwartej przestrzeni biurowej, ale w przyjaznej, choć minimalistycznej otoczce. Tu – zgodnie z życzeniem szefowej – pojawiła się biel w połączeniu z ciepłymi odcieniami drewna. Z kolei część reprezentacyjna wraz z gabinetem szefa i salą konferencyjną wyróżnia się znacznie chłodniejszym zestawieniem betonu, metalu i szkła z nasyconym odcieniem granatu.
Znalezienie równowagi między tym, co jasne i ciemne, surowe i bardziej przytulne, należało do większych wyzwań projektu. Zwłaszcza że całość miała mieć spójny charakter z wyraźnym rysem stylu industrialnego – podkreśla Anna Leśniak-Elsayed.
Równowagę kontrastów najlepiej widać z otwartej części biurowej, utrzymanej w delikatnej, jasnej kolorystyce: szarości na podłodze, bieli ścian i naturalnego drewna w postaci podwieszanego sufitu. Jest tu tym jaśniej, że przez rząd wysokich okien do biura wpada dużo dziennego światła.
Miejsce pracy szefa firmy wydzielone jest przeszkleniem, a w sposób symboliczny – znacznie ciemniejszą kolorystyką. Loftowa baza w postaci ścian z surowego betonu pozostaje ta sama, ciemnoszary gres na posadzce również. Za sprawą dużych płaszczyzn granatu (tym ciemniejszych, że skontrastowanych z gładkim białym sufitem) odczucie tej przestrzeni jest jednak zupełnie inne.
Tu także pojawiła się interesująca zabudowa meblowa. Wypełnia ścianę w tle biurka. Jej bez wątpienia najbardziej interesującym elementem jest mikrostrefa barowa – i to nie tylko z uwagi na wyrafinowane menu. Architektki z pracowni AM Invest wprowadziły tu drzwi kieszeniowe, które chowają się całkowicie w korpusie szafy. Dzięki temu minibarek ma tę samą minimalistyczną, nienaganną prezencję zarówno gdy jest otwarty, jak i gdy pozostaje zamknięty.
Pełnowymiarowa biurowa kuchnia znalazła się niedaleko od open space’u. Tu do wyzwań, z którymi zmierzyły się Anna Leśniak-Elsayed i Magdalena Wilk-Dyszkiewicz, należało połączenie loftowych inspiracji z odczuciem przytulności. Stąd m.in. płytki typu patchwork na podłodze, wątek ceglany na ścianie i duże powierzchnie płyt drewnianych.
W trosce o wygodę pracowników stanął tu nie tylko stół jadalniany otoczony designerskimi krzesłami. Jest też blat-bufet z hokerami. Wszystko po to, by w przerwie od zajęć pracownicy mogli się zrelaksować tak, jak im najwygodniej.
W eleganckich łazienkach architektki z AM Invest puściły do użytkowników oko. Na ścianach pojawiły się wzory zainspirowane układem pikseli. To oczywiście nawiązanie do współczesnej, cyfrowej kinematografii.
Całość ma jednak nie tylko doskonałą formę – również świetnie wpisaną w stylistykę całości – ale też wysokie walory użytkowe. Wszystkie powierzchnie są łatwe do czyszczenia, a sprzęty – podwieszane albo chowane w ścianie (jak podajniki na ręczni
Wspólnik Grupa 5 Architekci
Prezes Zarządu, Architekt Ingarden & Ewý Architekci
Współwłaściciel, Architekt AD Artis Architects
Partner Horizone Studio
Partner Horizone Studio
Architektka, Wiceprezeska OW SARP Pracownia Architektoniczna Aleksandra Wasilkowska