×
Subskrybuj newsletter
propertydesign.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
REKLAMA
×

Szukaj w serwisie

Aresztowali nie ten obraz?

  • Autor: PAP
  • 12 kwi 2022 09:16
fot. shutterstock

Czy obraz Edwarda Okunia "Donzella", którego sprzedaż w jednym z warszawskich domów aukcyjnych udaremniła policja, rzeczywiście został zrabowany przez hitlerowców pod koniec wojny? Wyjaśnić to ma Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego - informuje we wtorek "Gazeta Wyborcza".

REKLAMA

"W przypadku obrazu Edwarda Okunia konieczne są głębsze badania. Za wcześnie jest, by jednoznacznie powiedzieć, że mówimy o obiekcie, który został utracony. Być może, ale potrzebny jest czas. Od momentu, gdy został zabezpieczony, prowadzimy te badania" - powiedział Tomasz Śliwiński z Departamentu Restytucji Dóbr Kultury MKiDN w rozmowie na antenie TVP3, cytowany w artykule.

Gazeta przypomina, że "sprawa stała się głośna 29 marca". "Tego dnia policjanci ze Śródmieścia zamieścili w internecie informację o +odzyskaniu obrazu o wartości ponad miliona złotych (...), który pod koniec wojny został zrabowany przez hitlerowców+. Wiadomość o sukcesie funkcjonariuszy wkrótce podały media" - informuje.

Chodzi - jak czytamy - o obraz "Donzella", nazywany też "Florentynka", namalowany w 1910 r. przez Edwarda Okunia, jednego z najwybitniejszych artystów polskiego modernizmu. "To portret kobiety na tle włoskiego krajobrazu, wykonany techniką olejną na desce i oprawiony w złoconą ramę o renesansowej formie. Bohaterką dzieła jest XIII-wieczna poetka z Florencji znana jako Compiuta Donzella (w tłumaczeniu na polski: Panna Doskonała)" - podaje dziennik.

Dodaje, że "obraz został wystawiony na sprzedaż przez prywatnego kolekcjonera w renomowanym warszawskim Domu Aukcyjnym Agra-Art". "Wartość +Donzelli+ eksperci określili między 600 tys. a 1,2 mln zł. Zdjęcie dzieła Okunia Agra-Art zamieścił na okładce katalogu aukcji wyznaczonej na 20 marca. Do licytacji jednak nie doszło. Do domu aukcyjnego wkroczyli policjanci z postanowieniem wydanym przez Prokuraturę Rejonową dla Warszawy-Śródmieścia i zajęli obraz. W eskorcie funkcjonariuszy przewieziono go do Muzeum Narodowego w Warszawie, gdzie jest zdeponowany do czasu zakończenia śledztwa" - zaznacza gazeta.

Podobał się artykuł? Podziel się!


Rekomendowane dla Ciebie