"Rzeźby po kutnowsku” w bielskim Regionalnym Ośrodku Kultury

Wystawę „Rzeźba po kutnowsku”, będącą prezentacją prac współczesnych twórców ludowych i nieprofesjonalnych z okolic Kutna, oglądać można w Regionalnym Ośrodku Kultury w Bielsku-Białej. To jedno z wydarzeń, które towarzyszy 59. Tygodniowi Kultury Beskidzkiej.

• Prezentowane rzeźby pochodzą z kolekcji etnograficznej Muzeum Regionalnego w Kutnie oraz z prywatnych zbiorów Tadeusza Kacalaka.
• Zobaczyć można m.in. kompozycję "Szopka bożonarodzeniowa".
• Ekspozycję można obejrzeć do 23 września.

"Wśród zaprezentowanych prac wyróżnić można cztery zasadnicze grupy tematyczne. Pierwsza to wizerunki motywów sakralnych, w której dominują rzeźby Chrystusa, Matki Bożej, postaci świętych, Pasje, Piety oraz szopki bożonarodzeniowe. Druga dotyczy przedstawień związanych z obrzędowością, życiem na wsi i pracą na roli. Trzecia to Diabeł Boruta zaprezentowany w różnych wcieleniach. Czwarta grupa obejmuje tematykę historyczną ukazując ważne postaci i wydarzenia z dziejów Polski" - podał w komunikacie Regionalny Ośrodek Kultury.

Zobaczyć można m.in. kompozycję "Szopka bożonarodzeniowa". Składa się z 16 pojedynczych drewnianych figur o wysokości 70 cm. Ich autorami jest 14 kutnowskich artystów: Andrzej Cichoń, Małgorzata Skibińska-Rutkowska, Antoni Kamiński, Józef Stańczyk, Zbigniew Szczepański, Jerzy Żandarowski, Tadeusz Kacalak, Józef Marciniak, Artur Matusiak, Andrzej Wojtczak, Sławomir Suchodolski, Zbigniew Suchiński, Dorota Stanicka i Jan Szymański.

"Rzeźby stanowią główną atrakcję Wigilii Miejskiej przed Ratuszem. Szopka co roku cieszy się popularnością wśród mieszkańców Kutna" - podała Sylwia Kacalak z Muzeum Regionalnego w Kutnie.

W galerii zaprezentowany został "Targ kutnowski". To kolejny wspólny pomysł tamtejszego muzeum i twórców. "Przedstawia zespół sprzedawców i postaci prezentujących dawne rzemiosło. Nawiązuje również tym samym do targów kutnowskich, które odbywały się na Starym Rynku w Kutnie w okresie 20-lecia międzywojennego. Szesnaście figurowych postaci dopełnia obraz Andrzeja Wojtczaka" - podał bielski ośrodek.

Zwiedzający zobaczą dzieła z prywatnej kolekcji Tadeusza Kacalaka. W wykształcenia jest fryzjerem. Jako młody człowiek zaczął, jeszcze w latach 70. minionego stulecia, rzeźbić. Prace ustawiał na półkach zakładu. Zostały dostrzeżone przez lokalną dziennikarkę, która namówiła Kacalaka, by wziął udział w konkursie. Wówczas zdobył pierwszy laur, a rzeźba stała się jego pasją. Podejmuje tematykę związaną z wsią ukazując wesela, obrzędy, kapele w strojach łęczyckich. Często nawiązuje do motywów ewangelicznych. Brał udział w kilkunastu wystawach indywidualnych i zbiorowych. Jego rzeźby znajdują się w wielu muzeach.

Ekspozycję można obejrzeć do 23 września.

59. Tydzień Kultury Beskidzkiej rozpocznie się w sobotę. To jeden z największych w Europie festiwali folklorystycznych.

Podobał się artykuł? Podziel się!