Wiosna 2014r. przynosi nową jakość w dziedzinie wyglądu ogródków gastronomicznych na gdańskim Głównym Mieście, a w szczególności w obszarze Drogi Królewskiej.
- Chociaż intensywna praca nad poprawą estetyki ogródków i stoisk handlowych trwa już od 2 sezonów, to radykalna zmiana – faktycznie przywrócenie Drodze Królewskiej pełnego charakteru przestrzeni publicznej ma miejsce właśnie w tej chwili - przekonuje Michał Szymański, kierownik Referatu Estetyzacji Miasta.
W ubiegłych latach udało się niemal całkowicie zlikwidować szpetne banery reklamowe, lunaparkowe automaty a także chłodziarki i inne urządzenia kuchenne z przestrzeni publicznej. Mimo wyraźnej poprawy estetyki, Droga Królewska w wielu miejscach nadal zagracona była drewnianymi, często gnijącymi podestami z przytwierdzonymi do nich zadaszeniami, często o charakterze pawilonów. Towarzyszyła temu zwykle wysoka, cmentarna zieleń iglasta, obca przestrzeni miejskiej. Wysokie podesty, ogrodzenia, zieleń i zadaszenia umożliwiały aneksję fragmentów najważniejszej przestrzeni wspólnej miasta, przenosząc ją z domeny publicznej do prywatnej przestrzeni restauracji. Działania te nie były sankcjonowane przez miasto, wykonujące wytyczne wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Intensyfikując prace nad poprawą estetyki salonu miasta w 2012r., przy okazji powołania Referatu Estetyzacji (wcześniej udało się wyeliminować m.in. takie relikty, jak czerwone parasole reklamowe, czy plastikowe meble), ustalono pewną kolejność działań oraz przesunięcie w czasie niektórych zadań, wymagających od gastronomików inwestycji, czy zmiany warunków obsługi klienta. Stąd masywne zadaszenia czy podesty częstokroć egzystowały jeszcze w sezonie 2013. Obecności urządzeń gastronomicznych nie egzekwowano wyłącznie latem 2012r., dając przedsiębiorcom możliwość dodatkowego zarobku w okresie mistrzostw w piłce nożnej.
Po sezonie 2013r. miasto doprowadziło do całkowitej likwidacji podestów, zimą zwykle pustych lub służących za przechowalnie różnego typu gratów. Dodatkowym argumentem za likwidacją tych wątpliwej estetyki elementów był fakt, że dawały schronienie głównomiejskim szczurom. Wraz z podestami zniknęły mocowane do nich zabudowy i tuje w gnijących donicach, przez co po raz pierwszy od wielu lat mogliśmy oglądać wszystkie portale, przedproża oraz inne cenne detale architektoniczne, budujące tożsamość miasta.
Po odsłonięciu Drogi Królewskiej było oczywistym, że stare już nie wróci. Większość restauratorów, których ogródki wcześniej stanowiły przykład negatywny, zdecydowało się na radykalną zmianę wizerunku. Rodzaj ogródkowych rewolucji objął większość najstarszych lokali na ul. Długiej, które dziś oferują możliwość konsumpcji w przestrzeni otwartej, pod czystą, tradycyjną markizą lub parasolem, otwieranymi gdy jest taka potrzeba, z piękną zielenią liściastą i na kamiennej posadzce ulicy. Ten odświeżony charakter ogródków służy nie tylko restauracjom, ale całemu miastu, umożliwiając pełniejszą percepcję historycznego krajobrazu, bez wrażenia zawłaszczenia przestrzeni z jej najcenniejszymi elementami. Co równie ważne, w obecnym sezonie problem zagracania salonu miasta urządzeniami gastronomicznymi nie występuje.
Projektant Pracownia Architektoniczna 1997 sp. z o.o.
Vice Prezes Zarządu, Współwłaściciel, Architekt-Partner APA Wojciechowski Architekci
Prezes Zarządu, Współwłaściciel, Architekt-Partner APA Wojciechowski Architekci
Projektant, Członek Zarządu Pracownia Architektoniczna 1997 sp. z o.o.
Projektant Pracownia Architektoniczna 1997 sp. z o.o.
Prezes Zarządu, Projektant BULANDA MUCHA Architekci