Jak istniejącym wnętrzom uczelni nadać nowe życie?

Politechnika Śląska postawiła na modernizację z głową. Na redesign wnętrz Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki ogłosiła konkurs architektoniczny. Wygrała pracownia Zalewski Architecture Group.

Kampus Politechniki Śląskiej w Gliwicach to zespół głównie powojennych gmachów, gros z nich powstało w trudnych i siermiężnych latach PRL-u, przez co wiele obiektów to dziś szare i betonowe bloki. Jednak uczelnia sukcesywnie remontuje budynki, inwestuje też w budowę nowych. Ciekawym przykładem na modernizację wnętrz jest zespół audytoriów Wydziału Automatyki, Elektroniki i Informatyki, który przeszedł totalny lifting wykonany przez pracownię Zalewski Architecture Group.

Uczelnia zamiast ogłaszać przetarg na projektanta postanowiła zorganizować konkurs architektoniczny. Pracownia ZAG wygrała konkurs m.in. dzięki odważnej i energetycznej kolorystyce. Architekci stworzyli kod barwny – każdej z trzech auli, które miały być poddane modernizacji, nadano indywidualny wyraz poprzez zastosowanie dominującego koloru. I tak największa aula A na 220 osób jest w ożywczej zieleni – w tym kolorze są obicia foteli, wykładzina podłogowa oraz niektóre połacie sufitu i fragmenty ścian. Z kolei dwie mniejsze sale B i C, każda miesząca po 160 osób, są odpowiednio w oranżu i błękicie.

W trakcie modernizacji w istniejących wnętrzach wymieniono wszystkie elementy wyposażenia i wykończenia. Ważne było również niewidoczne, acz istotne dla funkcjonalności wyposażenie w postaci nowych instalacji, czy montaż zaawansowanych systemów multimedialnych, w tym systemu tłumaczeń symultanicznych.

Każda z auli jest trochę pudełkiem w pudełku – do istniejących wnętrz wstawiono drewniane panele akustyczne na ścianach i sufitach, które oderwano od skorupy pomieszczeń. Ich autonomiczność podkreślają krawędziowe świetlówki – przez co panele tworzą właśnie rodzaj pudełka odsuniętego od właściwych ścian.

Duże połacie ścian i sufitów każdej z auli dodatkowo wzbogacono o rzeźbiarskie nacięcia, rodzaj geometrycznych zagłębień. W każdej sali zastosowano inny system rozrzeźbienia tych powierzchni – w jednej to prostokąty, w innej okrągłe otwory, a w największej auli A – to porozrzucane w pozornym nieładzie geometryczne wgłębienia. W ten sposób wielkie połacie ścian i sufitów, które mogłyby przytłaczać monotonią, urozmaicono. Ale stanowią one coś więcej niż dekorację czy próbę indywidualizacji powtarzalnych wnętrz – w każdym tym zagłębianiu czy nacięciu ukryto dodatkowe źródło światła.

Trzy aule spina u góry i na dole foyer, które jakby w kontraście do wnętrz audytoriów jest chłodne i monochromatyczne. Tutaj dominuje biel oraz grafitowa szarość. Olbrzymie okna dostarczają tu mnóstwo światła dziennego, przez co hol zalany jest przez słońce. W przestrzeni foyer jest jeden rzeźbiarski motyw – jedną ze ścian poryto wgłębieniami, gdzie umieszczono wygodne siedziska. Dzięki temu w publicznym holu powstały intymne wnęki, w których można spokojnie przysiąść z książką.

W aranżacji wnętrza holu zastosowano również intrygujący motyw graficzny – przeskalowane i rozpikselowane litery odpowiadające nazwom auli A, B i C, które namalowano na ścianach. Użyto jednak iluzji optycznej, litery czytelne są tylko idąc korytarzem w stronę aul, patrząc z innego punktu widzenia – są abstrakcyjną kompozycją prostokątów.

Zabawnym akcentem urozmaicającym wyposażenie wnętrz są siedziska w holu dolnym. Z racji ograniczonej przestrzeni architekci zastosowali chowane w ścianie fotele, takie jakie niegdyś występowały w korytarzach wagonów kolejowych. Tutaj jednak siedziska porasta sztuczna trawa, której soczysta zieleń kontrastuje z bielą ścian. Przejście z białego holu do aul, potęguje jeszcze bardziej wrażenie zanurzenia się w świecie mocnych kolorów.

Projektantom z Zalewski Architecture Group udało się przy ograniczonym budżecie stworzyć w istniejącym, pozbawionym wyrazu gmachu – wyraziste i funkcjonalne wnętrza o własnym charakterze. Uniknięto też sztampowości czy rozwiązań przeniesionych wprost z katalogu. Systemowe sufity i ściany przełamano autorskimi nacięciami, a we foyer zamiast banalnych gotowych mebli wstawiono indywidualnie zaprojektowane siedziska.

Jeżeli uczelnia to fabryka wiedzy, to nowe wnętrza Politechniki Śląskiej same w sobie mogą być dobrą lekcją dla studentów – odnowione aule edukują estetycznie, przekazują też wiedzę o dobrym designie.

Zespół odpowiedzialny za redesign wnętrz: Krzysztof Zalewski, Adam Gil, Paweł Zalewski, Zbigniew Banaszkiewicz.

Podobał się artykuł? Podziel się!