Aziralili: Pozytywne przestrzenie się opłacają

Aziralili to wielokrotnie nagradzana artystka, ekspertka, prekursorka i kuratorka Sztuki Pozytywnej, która czerpie inspiracje z osiągnięć psychoanalizy C.G.Junga oraz badań fizyki kwantowej. Jej prace wystawiane są w muzeach, renomowanych galeriach oraz przez prywatnych kolekcjonerów sztuki na całym świecie. Aziralili jest również autorką powstającej właśnie książki na temat tworzenia pozytywnych wnętrz, w której jednym z opisanych przykładów jest wrocławski kompleks Double Tree by Hilton OVO Wrocław. 

Jest Pani ambasadorką tzw. Pozytywnych Przestrzeni. Co kryje się za tym pojęciem?

Aziralili: Przede wszystkim jestem pionierką i autorką idei opartej na osiągnięciach Bauhausu oraz moich własnych doświadczeniach. Teraz jestem też ambasadorką. Tworzenie obrazów - projektów inspirowanych psychoanalizą C.G. Junga, wkomponowywanie ich w przestrzeń i obserwowanie reakcji użytkowników pokazało, że całe pomieszczenie współpracuje z obrazem tworząc projekt. To był punkt wyjścia do tworzenia Pozytywnych Przestrzeni - takich, które swoim sposobem zorganizowania wspierają jakiś konkretny rodzaj zachowań, odczuć, sposobów myślenia, bądź inicjują nowe, uznane za pożądane np. koncentracja lub radość.

Pojęcie to wiąże Pani z ideą Bauhausu. Gdzie istnieją punkty styku?

Podstawę całej zbudowanej idei stanowią osiągnięcia szkoły Bauhaus, które udowodniły, że sposób zorganizowania przestrzeni ma bezpośredni wpływ na sposób działania i myślenia ludzi, a czynnik emocjonalny jest równie ważny jak pragmatyczny. Podobnie jak przedstawiciele Bauhausu uważam, że w każdym projekcie trzeba też uwzględnić biologię, socjologię, psychologię i ergonomię. Wyznaczniki Pozytywnych Przestrzeni również dużą wagę przywiązują do szeroko rozumianej idei dobra i rozwoju osobistego człowieka.

Wskazuje Pani na kilka wyznaczników pozytywnych wnętrz, m.in. na lokalizację, konstrukcję architektoniczną oraz użyte materiały. Jak niniejsze wyznaczniki powinny się kształtować aby uzyskać pozytywny efekt?

Wszystkich Wyznaczników jest 13. Podzieliłam je na dwie grupy: pierwsza to Wyznaczniki Twarde - te, o których pani wspomniała. Są bardzo ważne i w ogromnym stopniu determinują cały projekt. Lokalizacja jest rzeczą najważniejszą, szczególnie jej historia i najbliższe otoczenie. Konstrukcja architektoniczna definiuje możliwości rozwiązań projektowych w jej wnętrzu. Na przykład w hotelu Double Tree by Hilton OVO Wrocław dzięki tak doskonałej konstrukcji architektonicznej - parter oparty na ponad pięciometrowych słupach - stworzył ogromne możliwości interpretacji open space i podziałów przestrzeni wkomponowując środowisko naturalne - patio - w środek. Istotne znaczenie ma również dziewięć Wyznaczników Miękkich i podsumowujący Faktor P. Robiąc ocenę obiektu, analizuję wszystkie wyznaczniki i ich wzajemne proporcje w projekcie. To dopiero daje miarodajny obraz całości.

Jak według Pani powinien wyglądać pozytywny hotel?

Pozytywny hotel powinien mieć bardzo wysokie parametry wszystkich wyznaczników. Analizę jednego z przykładów opisuję w mojej książce o roboczym tytule "Pozytywne Przestrzenie - jesteś tym, gdzie przebywasz".

A pozytywne biuro?

Myślę, że pozytywne biuro tak jak każde Pozytywne Wnętrze powinno mieć wysokie parametry Pozytywnych Wyznaczników. W tym kierunku idą przestrzenie coworkingowe, co natychmiast przekłada się na ich popularność do tego stopnia, że firmy posiadające biura o wysokim standardzie inwestują w dodatkowe, czasowe wynajęcie takich co-biur na potrzeby np. jakiegoś ważnego projektu. To się po prostu opłaca. Pozytywne przestrzenie się opłacają.

Dlaczego warto otaczać się dziełami sztuki w swoim otoczeniu?

Zazwyczaj zdobimy ściany w jakiś sposób. Robiąc to warto połączyć funkcję dekoracji i kreowania przestrzeni w pozytywnym kierunku. Każdy obraz ma kontakt z naszą podświadomością, która wpływa na całe życie. Decydując, co będzie na ścianach komponujemy dietę dla podświadomości. Od nas zależy jakie komunikaty będziemy jej dostarczać, czy będziemy ją odżywiać zdrowo. 

Co może być dziełem sztuki? Czy zawsze sztuka musi być droga i elitarna? 

W aspekcie inwestycyjnym dzieła sztuki oceniane są na podstawie innych parametrów, niż w aspekcie użyteczności, czy korzystności dla nas. Jeśli coś stanowi Sztukę Pozytywną to również w postaci Limitowanej Edycji, czy reprodukcji zachowuje swój przyjazny wpływ na otoczenie przy stosunkowo niskiej cenie zakupu.

Podobał się artykuł? Podziel się!