Rick Tegelaar: Potrzeba projektowania zrównoważonego jest mi bliska

Oprócz tego, że uprawiam zawód projektanta, przede wszystkim jestem człowiekiem, któremu los naszej planety nie jest obojętny. Uważam, że jeśli chcemy jako gatunek przetrwać, musimy być bardziej świadomi naszych działań dla środowiska - mówił w trakcie Forum Dobrego Designu jeden z gości specjalnych, holenderski designer Rick Tegelaar.

Wiele twoich projektów można uznać za design zrównoważony. Jak bardzo w twoim życiu i w twojej pracy ekologia i myślenie o Ziemi i świecie są ważne?

Po pierwsze, oprócz tego, że uprawiam zawód projektanta, przede wszystkim jestem człowiekiem, któremu los naszej planety nie jest obojętny. Uważam, że jeśli chcemy jako gatunek przetrwać, musimy być bardziej świadomi naszych działań dla środowiska. To myślenie towarzyszy mi także w pracy projektowej. Choć najbardziej pochłania mnie praca nad efektywnym wykorzystaniem materiałów i struktur, potrzeba projektowania zrównoważonego także jest mi bliska. Zależy mi przede wszystkim, aby zużywać mniej produktów i materiałów – jeśli zużywamy mniej, nie musimy myśleć o ich recyklingu, prawda?

W swojej pracy mocno skupiasz się na wykorzystaniu nietypowych materiałów, których często używasz w niekonwencjonalny sposób. Jaki swój projekt uważasz za najciekawszy od strony materiałowej?

Wspólnie z moim przyjacielem Arno Geesinkiem, który z zawodu jest architektem, stworzyliśmy projekt domu tymczasowego, który nazwaliśmy BnB Foam Home. Został on wykonany z pianki celulozowej, wykorzystywanej w przemyśle opakowań. Bardzo spodobała nam się myśl, aby stworzyć dom, który – gdy przestanie być potrzebny – będzie można po prostu wyrzucić do kosza na śmieci. Praca nad nim okazała się naprawdę wielkim wyzwaniem, ale uważamy że przyszłość domów tymczasowych czy też pomocowych należy właśnie do takich biodegradowalnych materiałów.

Podobał się artykuł? Podziel się!