×
Subskrybuj newsletter
propertydesign.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
REKLAMA
×

Szukaj w serwisie

Trwa konflikt o Bliska Wola Tower. J.W. Construction mówi o "obstrukcyjnych działaniach"

  • Autor: PropertyDesign.pl
  • 24 lut 2023 09:58
Trwa konflikt o Bliska Wola Tower. J.W. Construction mówi o "obstrukcyjnych działaniach"
Trwa konflikt pomiędzy warszawskim ratuszem, a J.W. Construction. fot. mat. prasowe

Józef Wojciechowski, Przewodniczący Rady Nadzorczej J.W. Construction wydał oświadczenie, w którym odnosi się do konfliktu dewelopera ze stołecznym ratuszem. Przedmiotem konfliktu jest inwestycja Bliska Wola Tower.

REKLAMA

Trwa konflikt pomiędzy warszawskim ratuszem, a J.W. Construction. Stołeczny ratusz odmawia spółce wydania decyzji stwierdzającej samodzielność 157 lokali w inwestycji Bliska Wola Tower w Warszawie (sprawa została opisana w „Gazecie Wyborczej” z dnia 22.02.2023, „Stołeczny ratusz na wojnie z tzw. Hongkongiem Warszawy”). Spółka mówi, że dzieje się tak wbrew decyzji Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Sytuacja uniemożliwia podpisanie aktów notarialnych i stanie się pełnoprawnymi właścicielami lokali, za które już zapłacili, niemal 1500 klientom spółki. Józef Wojciechowski, Przewodniczący Rady Nadzorczej J.W. Construction Holding S.A. opublikował oświadczenie, w którym odnosi do sprawy. 

– Uporczywe działanie na niekorzyść niemal 1500 klientów spółki J.W. Constuction, którzy zakupili lokale w inwestycji Bliska Wola Tower w Warszawie, i samej spółki, jest przykładem urzędniczej niekompetencji, niewiedzy i potwierdza uciążliwość postępowania urzędników warszawskiego ratusza. Potwierdzono to na wcześniejszych etapach budowy, gdzie wielokrotnie musiało interweniować Samorządowe Kolegium Odwoławcze oraz Wojewódzki Sąd Administracyjny, aby ostatecznie przymusić urzędników do właściwej interpretacji przepisów i uzyskać samodzielność poszczególnych lokali. Co jest do tego niezbędne, wykazały wielokrotnie SKO oraz WSA w swoich orzeczeniach – przeczytamy w oświadczeniu Józefa Wojciechowskiego. 

– Obstrukcyjne działanie urzędników warszawskiego ratusza jest niczym innym jak działaniem na szkodę ludzi, którzy – zgodnie z prawem i obowiązującymi przepisami – nabyli lokale w nieruchomości wybudowanej na podstawie wydanego przez to samo biuro architektury warszawskiego ratusza (które teraz odmawia wydania niezbędnych decyzji), pozwolenia na postawienie budynku o funkcji mieszanej (mieszkalno – usługowo – hotelowej). Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że stoi za tym nie tylko nieznajomość obowiązującego prawa, ale również niezrozumienie ich sytuacji i zwyczajna niechęć – mówi Wojciechowski.

– Urzędnicy próbują ingerować w prawo własności, do czego nie są uprawnieni. Ponadto powołują się na ustawę o działalności hotelarskiej, która - na co wielokrotnie wskazywały decyzje SKO i WSA – nie ma zastosowania w sprawie zaświadczeń o samodzielności lokali.  Za przykład niech posłuży wcześniejszy etap Bliska Wola C, gdzie po wielu sporach i odmowach, lokale zostały w końcu wydzielone, i działają, w formule najmu krótkoterminowego, oferowanego przez prawowitych właścicieli lokali, jak również przez specjalną spółkę, która w imieniu inwestorów, prowadzi najem krótkoterminowy – przekonuje przewodniczący Rady Nadzorczej J.W. Construction.

–Jest to inna forma świadczenia usług hotelarskich. Ten typ działalności jest prowadzony na terenie całego kraju, jest również bardzo rozpowszechniony w całej Europie jak i w świecie. Wydzielenie danej jednostki ma na celu sprawne wyodrębnienie jej, aby inwestor wiedział  co nabywa i co jest jego własnością. W danej jednostce może być, zgodnie z prawem, prowadzona działalność krótkoterminowego wynajmu, bądź inna, która mieści się w ramach działalności gospodarczej – wyjaśnia 

Józef Wojciechowski odnosi się również do popularnej informacji, jakoby lokale w inwestycji były lokalami mieszkalnymi. – Nieprawdziwe są rozprzestrzeniane w opinii publicznej informacje, że lokale poniżej 25 mkw. są lokalami mieszkalnymi. Jest wprost przeciwnie, J.W. Construction akcentuje, zarówno w umowach jak i ofercie, że lokale mają charakter niemieszkalny. Kwestia ta była przedmiotem weryfikacji przez UOKiK, który polecił informować konsumentów, iż w lokalach takich nie można się zameldować na pobyt stały oraz że z własnością lokalu wiążą się inne stawki podatku od nieruchomości aniżeli związane z lokalem mieszkalnym. J.W. Construction respektuje powyższe reguły. Ponadto każdy klient zdaje sobie sprawę, że nabywa lokal niemieszkalny, albowiem stawka VAT wynosi w tym wypadku 23% a nie 8% jak w przypadku lokali mieszkalnych – wyjaśnia.

– Co do zameldowania na pobyt stały, to przecież ratusz podejmuje decyzje meldunkowe; nie powinien meldować na pobyt stały w lokalach niemieszkalnych – dodaje.

W oświadczeniu Wojciechowski nazywa działania Ratusza "obstrukcyjnymi". –Obstrukcyjne działania urzędników warszawskiego ratusza spowodowały straty J.W. Construction, które zastrzega sobie ich dochodzenie w terminie późniejszym, bowiem urzędnicy winni działać w ramach przepisów prawa, a nie tworzyć je na własny użytek. Jeżeli zaś prawo pozostawia luki lub jest niedoprecyzowane, winno być – i to jest niepodważalna zasada – interpretowane na korzyść ludzi, a nie wizji urzędników – apeluje.

– Działania w urzędzie stołecznym w Warszawie mają, niestety, swoje reperkusje w innych częściach kraju, o czym ostatnio poinformował mnie były poseł Platformy Obywatelskiej, Piotr Misiło. W Międzyzdrojach, przy podpisywaniu aktów notarialnych, odwoływano się do niektórych opisanych wyżej działań urzędników w Warszawie i tworzono liczne obstrukcje – zauważa.

– O tej sprawie, w piśmie odwoławczym, zawiadomiliśmy urzędującego wiceprezydenta m.st. Warszawy, który to powinien, z uwagi na nadzór sprawowany na tymi działami ratusza, odpowiednio zareagować. Tymczasem przekazał sprawę urzędnikom, którzy, poprzez zaprzyjaźnionego dziennikarza (a chciałbym zaznaczyć, że wypowiadający się w sprawie przedstawiciel ratusza nie tak dawno był pracownikiem „Gazety Wyborczej”) postanowił opublikować artykuł szkodzący nabywcom lokali w Bliska Wola Tower, szkalujący dobre imię dewelopera i, być może, próbujący wywrzeć pozaproceduralny wpływ na orzeczenie SKO, które będzie rozpatrywać kolejne zażalenie J.W. Construction na działania biura architektury warszawskiego ratusza – przeczytamy w opublikowanym oświadczeniu.

 Józef Wojciechowski kończy swoje oświadczenie pytaniem:

– I na koniec pytanie: czy samorząd jest od stosowania obowiązującego prawa, jego egzekwowania, czy od jego tworzenia pod widzimisię najróżniejszych urzędników? – pyta Wojciechowski.

Bliska Wola Tower to kontrowersyjne osiedle w centrum Warszawy, czasem - ze względu na azjatyckie skojarzenia - przezywane warszawskim Hongkongiem. Inwestycja stała się przedmiotem licznych dyskusji o tzw. patodeweloperce i wyciskaniu PUM-u. Gigantyczne wieżowce mieszczą ok. 1,8 tys. mieszkań.

Stołeczny ratusz odmówił deweloperowi uznania 157 lokali w inwestycji Bliska Wola Tower za samodzielne mieszkania, bo miały to być pokoje hotelowe. Obiekt dostał ostateczną decyzję o pozwoleniu na użytkowanie.

Podobał się artykuł? Podziel się!


Rekomendowane dla Ciebie